E.LECLERC MOYA Radomka Radom przegrała z Grot Budowlanymi Łódź 0:3 w meczu półfinałowym TAURON Pucharu Polski Kobiet 2021. - Miałyśmy swoje szanse w tym meczu - powiedziała Agata Witkowska, libero radomskiej drużyny.
TAURON LIGA: Za wami bardzo dobry mecz przeciwko łódzkiej drużynie, ale niestety przegrany. Zabrakło naprawdę niewiele. Chyba najbardziej możecie żałować przegranej drugiej partii?
AGATA WITKOWSKA: Dokładnie tak, bo miałyśmy swoje szanse w tym meczu. Udało się nawet wyjść na prowadzenie. Niestety w końcówkach to łodzianki zachowały chłodną głowę. Popełniały mniej błędów. Były lepszym zespołem w każdym elemencie. Myślę, że nam zabrakło trochę waleczności, bo mogłyśmy wygrać nawet seta. Niestety to spotkanie nie ułożyło się po naszej myśli. Mamy swoje problemy, ale każdy zespół je ma, więc nie może to być żadna wymówka. Przyjechałyśmy do Nysy walczyć, ale dzisiaj niestety się udało.
Dla klubu z Radomia gra w Final Four TAURON Pucharu Polski Kobiet należy chyba rozpatrywać jako ważny i pozytywny akcent w jego historii?
AGATA WITKOWSKA: Dokładnie tak. Bardzo cieszyłyśmy się, że dostałyśmy się do finałowej czwórki. Mecz z drużyną z Wrocławia był bardzo ciężki. Wygrałyśmy go 3:2 i wiele kosztowało nas, żeby znaleźć się tutaj w Nysie. Podeszłyśmy do tego sobotniego półfinału z euforią, ale niestety ta radość w czasie meczu trochę zgasła. Ostatecznie przegrałyśmy 0:3.
Domyślam się, że teraz skupiacie się na dalszej części rozgrywek TAURON Ligi? Aktualnie zajmujecie pierwsze miejsce, ale przed nami najważniejsza część ligi, czy faza play off. W dalszej części sezonu będzie trzeba włożyć wiele pracy i wysiłku, aby osiągnać dobry wynik.
AGATA WITKOWSKA: Oczywiście, że tak. W naszej drużynie jest dużo kontuzji. Nie trenujemy w pełnym składzie. Nie podchodzimy do rozgrywek z myślą, że jesteśmy liderem tabeli. Przed każdym meczem mówimy sobie, że musimy walczyć. Teraz czeka nas trudny wyjazdowy mecz z ŁKS-em. Spotkanie będzie trudne. Mimo, że łodzianki dzisiaj przegrały z Chemikiem, to pokazały naprawdę dobrą siatkówkę. Zapowiada się ciężki pojedynek.
Na koniec proszę powiedzieć, kto pani zadaniem w niedzielę wywalczy TAURON Puchar Polski Kobiet? Grupa Azoty Chemik Police czy Grot Budowlani Łódź?
AGATA WITKOWSKA: Grot Budowalni już raz wygrali w Nysie. Sama byłam częścią tej drużyny. Chemik też się nie podda. Na pewno będzie walka. Powiem tak - wygra lepszy.
