Wyjazdowym meczem z pierwszoligową Solną Wieliczka rozpocznie rywalizację w Pucharze Polski Developresu SkyRes Rzeszów. Zwycięzca tego pojedynku w ćwierćfinale zagra z wygranym z pary Legionovia – Giacomini Budowlani Toruń.
- Chcemy się znaleźć w Final Four Pucharu Polski, a najlepiej byłoby przywieźć Puchar do Rzeszowa – uśmiecha się Mirosława Paskowa, bułgarska przyjmująca Developresu SkyRes, który w ostatniej kolejce pokonalłekipę z Musyzny 3-2. - Każdy w Orlen Lidze walczy do samego końca i o każdy punkt. Jest mały niedosyt, że straciłyśmy punkt, ale przede wszystkim cieszę się, że pokazałyśmy mnóstwo walki i w decydujących momentach meczu zachowałyśmy więcej chłodnej głowy – mówi Bułgarka, która wróciła do wyjściowej szóstki, a zespół z Rzeszowa znów zaczął wygrywać. - Jestem szczęśliwa, że mogę grać. Cieszę się, że dostaję szansę od trenera i mam nadzieję, że tak będzie dalej. Pracuję ciężko, żeby robić postępy i rozwijać się z każdym meczem – mówi przyjmująca Developresu, który w rundzie rewanżowej będzie musiał mocno się napracować żeby utrzymać miejsce w pierwszej czwórce Orlen Ligi. - Jestem optymistycznie nastawiona. Jeśli będziemy cały ciężko pracować i kontynuować to robiłyśmy do tej pory, to powinno być dobrze. Musimy słuchać trenera i pracować nad techniką oraz taktyką – stwierdza Mirosława Paskowa.
