PGE Atom Trefl Sopot awansował do finału turnieju o Puchar Polski, który rozgrywany jest w Kędzierzynie-Koźlu. W niedzielę w decydującym spotkaniu zespół trenera Lorenzo Minellego spotka się z obrońcą trofeum Chemikiem Police.
- Cieszymy się bardzo z sobotniego zwycięstwa - powiedziała kapitan PGE Atomu Trefla, Izabela Bełcik. - Pracowaliśmy mocno nad tym naszym rywalem i nie lekceważyliśmy Łodzi, bo wiedzieliśmy, jaką siłę teraz tworzą i że grają coraz lepiej.
Izabela Bełcik podkreśliła, że drużyna Budowlanych ma teraz "swój moment zwyżkowy, więc nie można było ani na chwilę odpuścić, żeby nie zbudowala sobie przewagi."
- Trzeciegoa seta rozpoczęłyśmy trochę zdekoncentrowane, a może Łódź zaczęła grać lepiej. Wróciłyśmy jednak do naszej gry, postawiłyśmy się blokiem i możemy się cieszyć ze zwycięstwa. Teraz wrócimy do hotelu i pewnie odwiedzimy naszych fizjoterapeutów. Już trzeba się koncentrować już na finale. Jutro z kolei jest normalny meczowy dzień, mały rozruch i mam nadzieję, że będziemy w pełni gotowe na finał - powiedziała.
Trener Lorenzo Micelli gratułował swoim zawodniczkom. - Dziś były doskonale skoncentrowane. Różnica była w jakosci, z jaką grały oba zespoły. Mam nadzieję, ze na takim poziomie dokładnosci nasza gra będzie także jutro - powiedział.
