Tauron MKS Dąbrowa Górnicza pokonał w Pile Atom Trefl Sopot 3:2 (26:24, 25:20, 21:25, 23:25, 17:15) w decydującym meczu Enea Cup 2013 Finału Pucharu Polski w piłce siatkowej kobiet. Dąbrowianki powtórzyły sukces sprzed roku. Wówczas w Radomiu również wygrały z drużyną z Sopotu.
Na początku pierwszej odsłony zawodniczki z Atomu zagrały bardzo dobrze blokiem, co dało im na przerwie technicznej prowadzenie 8:3. Podopieczne trenera Kawki popełniały błędy i przy stanie 11:3 szkoleniowiec poprosił o czas. Między innymi po dobrej serii na zagrywce Frauke Dirckx, która bezpośrednio z serwisu zdobyła trzy punkty, dąbrowianki zniwelowały straty do dwóch „oczek” 14:12. Świetnie w obronie spisywała się Krystyna Strasz, a jej koleżanki skutecznie wykorzystywały kontry 18:18. W końcówce dobrze zagrała Joanna Staniucha-Szczurek, a seta punktową zagrywką zakończyła Maja Tokarska. Dąbrowa wygrała 26:24.
Dwa pierwsze punkty w kolejnym secie zdobyła zagrywką Izabela Bełcik. Jednak kolejne akcje należały do zawodniczek Tauronu. Atom popełniał coraz więcej własnych błędów, co bez wahania wykorzystywały rywalki, który wyszły na wysokie prowadzenie 11:6. Dąbrowa grała lepiej w każdym elemencie siatkarskiego rzemiosła. Do drugiej przerwy technicznej doprowadziła Katarzyna Zaroślińska 16:9. Po bloku na Rourke siatkarki Waldemara Kawki prowadziły już 19:10. Pod koniec partii sopocianki zaczęły odrabiać straty, ale było już za późno. Przegrały do 20.
W trzecią partię zdecydowanie lepiej weszły zawodniczki Atomu, które po kilku pierwszych akcjach wyszły na prowadzenie 5:1. W ataku brylowała Klaudia Kaczorowska. Dąbrowianki szybko zabrały się za niwelowanie przewagi, a po autowym ataku Rourke zremisowały 9:9. Przez chwilę na boisku toczyła się zacięta i wyrównana walka, ale później wyraźnie lepsze były zawodniczki Trefla, które wygrały do 21.
Na początku czwartej odsłony dobrze w bloku spisały się zawodniczki Atomu 7:4, ale zaraz tym samym odwdzięczyły się dąbrowianki i to one prowadziły na pierwszej przerwie technicznej 8:7. Dzięki dobrej zagrywce Aleksandry Liniarskiej Tauron wyszedł na prowadzenie 13:10, ale chwilę później w końcu „odpaliła” Rourke, która świetnie atakowała oraz popisała się mocną serią w polu serwisowym, odwracając wynik na korzyść sopockiego zespołu 18:16. Dobry blok podopiecznych trenera Kawki doprowadził do remisu 21:21. Po wymianie ciosów w końcówce lepsze okazały się zawodniczki z Sopotu 25:23.
Od początku piątej partii obie drużyny zacięcie walczyły o każdą piłkę. Żaden z zespołów nie był w stanie wypracować sobie przewagi większej niż jedno „oczko”. Dopiero po zmianie stron podopieczne trenera Adama Grabowskiego wywalczyły dwupunktowe prowadzenie po wygranej akcji na siatce 10:8. Zaraz potem dwa „oczka” z rzędu zdobyły dąbrowianki 10:10. W końcówce zawodniczki Tauronu obroniły trzy piłki meczowe i przechyliły szalę zwycięstwa na swoją korzyść. Dąbrowa wygrała 17:15 i po raz drugi z rzędu zdobyła Puchar Polski.
Tauron MKS Dąbrowa Górnicza – Atom Trefl Sopot 3:2 (26;24, 25:20, 21;25, 23:25, 17:15)
Tauron MKS Dąbrowa Górnicza: Tokarska, Liniarska, Dirckx, Zaroślińska, Staniucha-Szczurek, Skowrońska, Strasz (libero) oraz Leys
Atom Trefl Sopot: Coimbra, Bełcik, Shelukhina, Łukasik, Rourke, Kaczorowska, Zenik (libero) oraz Podolec, Cabrera, Wilk, Kwiatkowska, Pykosz
