Bank BPS Muszynianka Fakro Muszyna pokonała PTPS Piła 3:0 (25:20, 25:14, 25:20) w pierwszym meczu 1/4 finału Enea Cup Finału Pucharu Polski w piłce siatkowej kobiet.
W pierwszej odsłonie wyrównana gra trwała tylko do drugiej przerwy technicznej, na którą muszynianki schodziły prowadząc 16:14. Później w hali OSiRu rządził i dzielił już tylko zespół Bogdana Serwińskiego. W pierwszym secie zawodniczki Banku BPS Muszynianki Fakro wygrały do dwudziestu, a w kolejnej partii prowadziły już 15:2 i zanosiło się na siatkarski nokaut!
Wobec przygniatającej przewagi swojego zespołu Bogdan Serwiński zdecydował się na zmiany. Na boisku zameldowały się więc prawie wszystkie zawodniczki, które trener miał do dyspozycji. Nie wybiegła na nie jedynie Agnieszka Śrutowska (wprowadzona w trzeciej partii), która z boku przyglądała się jak jej koleżanki pewnie wygrywają do czternastu.
W trzecim secie zespół z Muszyny powrócił do wyjściowego ustawienia jednak nie było już tak latwo, jak w drugiej partii. Zawodniczki Mirosława Zawieracza prowadziły nawet na pierwszej przerwie technicznej 8:7 i nie zamierzały wyjeżdżać z Inowrocławia bez walki. Znów jednak "pary" wystarczyło pilankom jedynie do drugiej przerwy technicznej, na której to siatkarki z Muszyny prowadziły 16:13. Do końca prowadzenia zresztą nie oddały, wygrywając 25:20 i w całym meczu 3:0.
Jutro o godzinie 18:00 mecz półfinałowy, w którym rywalem muszynianek będzie ktoś z pary GCB Centrostal Bydgoszcz - Sandeco EC Wybrzeże TPS Rumia.
Bank BPS Muszynianka Fakro: Agnieszka Bednarek-Kasza, Joanna Kaczor, Milena Sadurek, Katarzyna Gajgał, Aleksandra Jagieło, Debby Stam-Pilon, Mariola Zenik (libero) oraz Caroline Wensink. Kinga Kasprzak, Klaudia Kaczorowska, Magdalena Piątek, Agnieszka Śrutowska.
PTPS: Irina Archangielskaja, Lecia Brown, Agnieszka Kosmatka, Natalia Krawulska, Justine Landi, Monika Martałek, Katarzyna Wysocka (libero) oraz Marta Czerwińska, Daria Paszek.
Sędziowali: Dariusz Jasiński (Bydgoszcz) i Andrzej Kuchna (Katowice).
Widzów: 300.
