Aktualności

Trzecia wygrana polskich siatkarzy na igrzyskach olimpijskich

Po reprezentacjach siatkarzy i siatkarek swój pierwszy mecz na turnieju olimpijskim w Paryżu wygrali siatkarze plażowi Michał Bryl i Bartosz Łosiak.

W igrzyskach w Paryżu po raz pierwszy zagrali polscy plażowicze. - Niektóre pary mają dwa mecze za sobą, inne zdążyły odpaść, a my nie mieliśmy żadnego - opowiadał w Eurosporcie Łosiak. Brązowi medaliści mistrzostw świata na początek zmierzyli się z Australijską parą Thomas Hodges i Zachery Schubert. Początek był wyrównany, ale po drugiej zmianie stron Polacy odskoczyli na trzy punkty. Jednak wtedy przydarzył im się przestój, co wykorzystali rywale, odrabiając straty (10:10). Następnie jednak zagrywać zaczął Bryl i Polacy uzyskali czteropunktową przewagę, którą w końcówce jeszcze powiększyli.

Druga partia zaczęła się od prowadzenia rywali 2:0. - Wiadomo było, że po pierwszym secie Australijczycy będą odważniejsi. Plan się sprawdził i rywale nie mieli punktu zaczepienia - tłumaczył Bryl. Polacy szybko pokazali, że są lepsi. Popełniali mało błędów, sporo punktów zdobyli sprytnymi kiwkami, a ich silną bronią były ataki z drugiej piłki. - Ćwiczymy to zagranie, jeszcze nie zawsze nam wychodzi, ale dziś wyszło prawie 100 proc. - opowiadał Łosiak na antenie Eurosportu.

W drugim meczu - w czwartek - Polacy zmierzą się z Francuzami: Remim Bassereau i Julienem Lyneelem, byłym zawodnikiem Jastrzębskiego Węgla i Asseco Resovii Rzeszów.