Alessandro Chiappini: Skład finału jest sprawiedliwy. Czas na wielkie emocje!
Włoski trener ŁKS Commercecon Łódź zna już smak złota w TAURON Lidze. Tuż przed rozpoczęciem wielkiego finału z Developresem BELLA DOLINA opowiada nam o tym, na co mogą liczyć kibice w walce o złoto. – Mamy do czynienia z dwoma bardzo wyrównanymi drużynami. Każda z nich ma szansę wygrywać, różnice między nami a Developresem są minimalne. Myślę, że kibice mogą się nastawiać na mnóstwo tie-breaków i wyjątkowo zacięty finał. Chyba właśnie o to chodzi w sporcie.
TAURONLIGA.PL: Już za chwilę rozpoczyna się walka o złote medale TAURON Ligi. Jesteście na nią gotowi?
ALESSANDRO CHIAPPINI: Nasz zespół ciężko pracował, żeby przygotować się w jak najlepszy sposób do tych decydujących starć. Oba teamy znają się doskonale, grały dwa razy w fazie zasadniczej oraz półfinał TAURON Pucharu Polski. Z historii naszych starć wyraźnie widać, że szykują się zacięte mecze. Dlatego naszym zadaniem było jak najlepsze przygotowanie się nie tylko pod względem fizycznym, taktycznym czy technicznym, lecz przede wszystkim psychicznym. Moim zdaniem kluczowe będzie to, kto lepiej opanuje nerwowość w trakcie meczu i zachowa więcej wiary w zwycięstwo. Jak znam walkę w finałach, to zarówno my, jak i Developres, spróbujemy coś delikatnie zmienić w naszej grze, by nie być aż tak przewidywalnymi dla rywalek. Spodziewam się bardzo interesującej walki, już nie mogę się doczekać pierwszego gwizdka.
TAURONLIGA.PL: Czy brak w wielkim finale Grupy Azoty Chemika Police to niespodzianka?
Jeśli patrzymy na tabelę sezonu zasadniczego, w której przewodziły ŁKS i Developres, to nie jest to jakieś wielkie zaskoczenie. Myślę, że o takim składzie finału można powiedzieć, że jest sprawiedliwy, bowiem te dwa zespoły zapracowały na niego przez całe rozgrywki. Z drugiej jednak strony Police wygrywały tak wiele razy w wielu poprzednich sezonach, że nie sposób nie powiedzieć, że jest to dla nich przykra niespodzianka. To jednak nie mój problem, uważam że ten skład finału oddaje to, co działo się przez cały sezon.
Mistrzowska galeria ŁKS-u z sezonu 2018/2019
TAURONLIGA.PL: Czy walka o złoto w Polsce ma dla ciebie dodatkowe znaczenie? Jesteś już w dużej mierze także Polakiem.
To prawda, pracuję w tym kraju już wiele lat, żyję tutaj i świetnie się czuję. Walka o złoto zawsze na wielkie znaczenie, bo to nagroda za wiele miesięcy codziennej pracy, a do tego olbrzymia dawka emocji i adrenaliny. Masz szansę stać się najlepszy w kraju, doprowadzić grupę fantastycznych siatkarek do złota. Zrobimy wszystko, żeby zrealizować nasze marzenia. Musimy tylko umiejętnie poskładać naszą grę niczym z puzzli, bowiem na sukces składa się bardzo wiele czynników. Na tym etapie sezonu wszyscy są już zmęczeni, na szczęście było trochę czasu na regenerację i mały trening, więc spodziewam się, iż oba zespoły przystąpią do walki w pełni sił. A że są to mocne drużyny liczę, że stworzymy wspaniałe widowiska dla cudownych kibiców kobiecej siatkówki w Polsce.
TAURONLIGA.PL: Masz już na swoim koncie mistrzostwo Polski z Atomem Treflem Sopot z 2012 roku. Walka o kolejne mistrzostwo czymś się różni?
Jestem innym człowiekiem, rok po roku się zmieniałem. Z każdym kolejnym sezonem czegoś się uczysz, stajesz się lepszym i bardziej doświadczonym szkoleniowcem. Pewne rzeczy nie zaskoczą cię już drugi raz. Siatkówka na tym etapie sprowadza się do niby prostej rzeczy: musisz w kluczowych meczach sezonu zaprezentować swoją najlepszą grę. Brzmi prosto, ale żeby wygrać złoto trzeba to zrobić, a nie tylko mówić o tym w wywiadach.
TAURONLIGA.PL: Przejście do ŁKS Commercecon Łódź po ogromnych kłopotach w Legionovii jest dla ciebie oddechem?
Pewnie, że tak. Bardzo dziękuję całemu klubowi i wszystkim ludziom w ŁKS-ie, że mogę pracować w tak profesjonalnie zorganizowanym klubie. Skupiam się tylko na siatkówce, to zupełnie inna sytuacja niż przed rokiem. To, co się stało w Legionowie nie powinno mieć miejsca, a my nadal czekamy na znalezienie jakiegoś rozwiązania. Ale nie wiemy, czy tak się kiedyś stanie. W tym momencie skupiam się na mojej pracy i tym, co mamy do wygrania.
TAURONLIGA.PL: Ten sezon pokazał, że w TAURON Lidze pojawiło się i rozwinęło kilka interesujących siatkarek. Ta liga jest dobra dla rozwoju młodzieży?
W tym sezonie wiele siatkarek, zarówno młodych, jak i bardziej doświadczonych, otrzymało szansę, by móc się rozwijać i podnosić swoje umiejętności. I wiele z nich z niej skorzystało. To dobry rok dla wielu młodych polskich siatkarek, które miały okazję zagrać mecze trudne, stojące na wysokim poziomie sportowym. Z pewnością selekcjoner będzie miał z nich sporo pociechy, a lista potencjalnych kadrowiczek stale się wydłuża. Moim zdaniem poziom TAURON Ligi jest obecnie idealny dla młodych zawodniczek, które mają duży potencjał i chcą się rozwijać. Tutaj mogą się ogrywać na najwyższym poziomie, zarówno pod względem technicznym i taktycznym oraz psychicznym. Jest gdzie i od kogo nauczyć się profesjonalizmu.
TAURONLIGA.PL: Czy ten finał może się zakończyć tylko w trzech meczach?
Nie sądzę, bo mamy do czynienia z dwoma bardzo wyrównanymi drużynami. Każda z nich ma szansę wygrywać, różnice między nami a Developresem są minimalne. Myślę, że kibice mogą się nastawiać na mnóstwo tie-breaków i wyjątkowy zacięty finał. Chyba właśnie o to chodzi w sporcie.
Stephane Antiga w wywiadzie przed wielkim finałem
Powrót do listy