Zuzanna Efimienko: piąć się coraz wyżej
Młoda środkowa Impel Gwardii Wrocław Zuzanna Efimienko opowiada o pobycie w kadrze A i B oraz o przygotowaniach do nowego sezonu 6. drużyny poprzednich rozgrywek PlusLigi Kobiet.
PlusLiga Kobiet: Jak przebiegają pierwsze dni treningowe zespołowi Impel Gwardia?Zuzanna Efimienko: Osobiście nie do końca na razie w nich uczestniczę, gdyż jeszcze muszę się trochę oszczędzać po przebytym zabiegu barku, ale jestem z dziewczynami na zajęciach i robię to na co mogę sobie pozwolić. Natomiast teraz oczywiście jest czas przygotowań do sezonu i pracujemy głównie nad sprawnością ogólną: budujemy siłę, wytrzymałość, która pozwoli nam utrzymać zdolności kondycyjne na jak najwyższym poziomie przez cały, na pewno męczący, sezon. Nad techniką i taktyką będziemy oczywiście pracować później. Ja jeszcze w swojej karierze nie przechodziłam takiego pełnego okresu przygotowawczego z zespołem, gdyż zazwyczaj byłam na zgrupowaniach kadry młodzieżowej (śmiech) więc teraz mam okazję przejść cały cykl przedsezonowy z zespołem więc mimo, że ćwiczę od dobrych kilku lat to te przygotowania będą dla mnie nowym doświadczeniem.
- Nowy sezon to zazwyczaj częściowo nowy zespół, obserwując siebie i koleżanki na treningach co myślisz o możliwościach Impel Gwardii w 2009/2010?
- Mam nadzieję, że w tym sezonie będziemy walczyć o obronienie miejsca z zeszłego roku, postaramy się oczywiście o przeskoczenie jedno, dwa szczeble wyżej, gdyż skład, który mamy jest bardzo interesujący i jest o co walczyć. Chcemy stworzyć ambitny team, taki jak w poprzednich rozgrywkach, który wychodząc na parkiet zostawia wiele serca, a jak to się uda to wszystko jest wtedy możliwe.
- Ty, Aleksandra Szafraniec i Dominika Sobolska tworzycie najprawdopodobniej najmłodszą formację środkowych w PlusLidze Kobiet to spore wyróżnienie dla m.in. Twoich umiejętności.
- Jesteśmy najmłodsze na tej pozycji w lidze, co prawda ja z Olą już grałyśmy jeden sezon, ale jedna jaskółka wiosny nie czyni i będziemy starały się w tym roku pokazać, że warto w nas inwestować, gdyż poprzednie rozgrywki na pewno zaliczyliśmy do udanych, teraz chcemy wykorzystać nasze doświadczenie i pójść krok do przodu. Natomiast Dominika jest bardzo ambitną osobą i widać, że na treningach bardzo jej zależy na polepszeniu swoich umiejętności, tak więc jestem optymistką i wierzę, że będziemy ciągle wspinały się na kolejne szczeble siatkarskich sprawności.
- Twoje statystyki z poprzednich rozgrywek były więcej niż zadowalające, czy myślisz je poprawić w tym sezonie?
- Przede wszystkim myślę o zespole i dobrej grze całej drużyny, moje jak gdyby dokonania idą równolegle, ale nie są najważniejszą sprawą, ważne są cele zespołu. Moja koncentracja na swoich zadaniach i lepsze ich wykonanie automatycznie pozytywnie wpływa na zespół i w takim kontekście oczywiście myślę o zwiększaniu swych indywidualnych osiągnięć. Sama trochę byłam zaskoczona w poprzednim roku kilkoma statystykami, moim zadaniem było dobrze zadebiutować w PlusLidze Kobiet i patrząc z perspektywy czasu, myślę, że to się udało. Natomiast jak będzie w tym sezonie…chciałabym, żeby było jeszcze lepiej (śmiech).
- Nie pierwszy raz, jak wspomniałaś, byłaś powołana do kadry, czy to do młodzieżowej, czy też do seniorskiej. W tym roku spędziłaś czas w kadrze A i kadrze B, jak oceniasz ten czas?
- W kadrze A byłam na zgrupowaniu w Dźwirzynie i w Pile. Były to zgrupowania bardziej wytrzymałościowe, na których było dosyć ciężko i dużo pracowałyśmy w dłuższych odcinkach czasu. Później dołączyłam do Kadry B i na Uniwersjadzie razem z zespołem osiągnęłyśmy trzecie miejsce, które bardzo mnie cieszy i myślę, że jest to spore osiągnięcie, ponieważ poziom w Belgradzie był naprawdę wysoki, a reprezentacje Serbii i Włoch to praktycznie teamy A, grało się ciężko, ale najważniejsze, że z sukcesem. Medal brązowy jest bardzo fajnym podsumowaniem pobytów na kadrze, a także inspirującym do skutecznej gry w nowym sezonie, w którym Impel Gwardia oprócz przecież ligi wystąpi także w pucharze CEV. Powrót do listy