Zmienniczki Muszynianki Fakro też wygrywają
Muszynianka Fakro Muszyna pokonała Pronar Zeto Astwa AZS Białystok 3:0 (25:17, 25:18, 25:17). MVP meczu została Dorota Pykosz.
Po łatwym zwycięstwie w sobotnim meczu pucharowym trener mistrzyń Polski Bogdan Serwiński desygnował do niedzielnego meczu PLK siatkarki, które rzadziej występują na parkiecie. Muszynianki już wcześniej zapewniły sobie drugie miejsce w tabeli, więc spotkanie z Białymstokiem potraktowały szkoleniowo. Nareszcie więcej mogły pograć sobie Rosner, Kaczor, Śrutowska i na libero Targosz. - To są siatkarki, które nie ustępują umiejętnościami tym, które tworzą pierwszą szóstkę – mówi szkoleniowiec mistrzyń Polski Bogdan Serwiński. – Muszę mieć w gotowości startowej wszystkie zawodniczki. Czeka nas w najbliższym czasie seria trudnych spotkań, występy w Lidze Mistrzyń i rozpoczynające się mecze play off. Zmienniczki rzeczywiście prezentują dobrą formę. W pierwszym secie wygranym 25:17 podobała się waleczna Kaczor i wykazująca dużą zwinność w obronie Targosz. Siatkarki Białegostoku źle przyjmowały zagrywkę, mniej widoczna była grająca świetne spotkanie w sobotę Izabela Żebrowska. Drugi set nie przyniósł nic nowego. Trener Luks dokonał jednej zmiany za Mieszałę grała Kalinowska. Muszynianki kontrolowały cały czas przebieg wydarzeń na boisku. Dobre nagrania pozwoliły Śrutowskiej uruchamiać środkowe, dlatego Pykosz i Plchotowa zdobywały punkty seryjnie. Set skończył się wygraną Muszynianek 25:18. W trzeciej odsłonie wszystko zaczynało się tak samo. Gospodynie za sprawą udanych bloków objęły prowadzenie 8:4. Wydawało się, że wszystko pójdzie utartym już torem, ale siatkarki AZS poderwały się do walki i za sprawą skutecznie atakującej z lewego skrzydła Walawender odrobiły szybko stratę i objęły nawet prowadzenie 10:9. No, ale od czego Muszynianka Fakro ma Aleksandrę Jagieło. Ta waleczna i niezmordowana zawodniczka zaczęła grać jak w transie. Atakowała z każdej pozycji. Poderwała do gry nieco już ospałe swoje koleżanki i Muszynianki odskoczyły 16:12. Piłkę setową zaatakowała Jagieło z lewego skrzydła i wynikiem 25:17 dla Muszynianki Fakro zakończyła się trzecia partia. - Nie mamy czasu na podsumowania rundy zasadniczej - powiedziała po meczu Aleksandra Jagieło. - Drugie miejsce daje nam komfortowy start do play off. Teraz jednak czujemy już zbliżający się mecz w LM z Turczynkami. Zdajemy sobie sprawę, jak wiele zależy od pierwszego spotkania. Czujemy się mocno zmotywowane przed ta konfrontacją - dodaje Jagieło Powrót do listy