Po sparingach ze Słowenią w Nowym Dworze Mazowieckim i z Czechami na wyjeździe polskie siatkarki rozegrają kolejne trzy mecze kontrolne. W sobotę, niedzielę i poniedziałek zagrają w Szczyrku ze Słowacją.

- Po meczach z Czechami kadrowiczki otrzymały kilka dni wolnego. Zawodniczki potrzebowały odpoczynku. Za nimi ciągiem były dwa mikrocykle. W Szczyrku spotkaliśmy się ponownie we wtorek. Pracujemy według określonego planu pod kątem gry w przyszłym roku. Ćwiczymy m.in. nowe zagrania. Są zajęcia indywidualne - powiedział trener reprezentacji kobiet, Jacek Nawrocki.

W Szczyrku trenuje osiemnaście zawodniczek. Czternastka zagra w prestiżowym turnieju Montreux Volley Masters.

Na zgrupowaniu przebywa m.in. 19-letnia Justyna Łysiak, która podpisała kontrakt z mistrzem Polski Chemikiem Police. - Gra w takim klubie to skok na głęboką wodę. Podpisanie kontraktu traktuję jako prestiż, ale też dużą odpowiedzialność - powiedziała i dodała, że na treningach w Centralnym Ośrodku Sportu "większość dziewczyn realizuje plany indywidualne, nastawione na skorygowanie fragmentów gry, z którymi mają problem." 

- Ja raczej nie chciałam zamykać się na jeden aspekt, pracuję nad wszystkim - przyjęciem, obroną i wystawą sytuacyjną. Chcę jak najwięcej się nauczyć, jak najwięcej poprawić - podkreśla.

W sobotę i niedzielę przedmeczowe rozgrzewki siatkarek Polski i Słowacji rozpoczną się o 17.00, a w poniedziałek o 10.00.

W Montreux Volley Masters (3-10 września) biało-czerwone zmierzą się z Brazylią, Kamerunem i Rosją. W drugiej grupie zagrają: Chiny, Szwajcaria, Turcja i Włochy.