Zaskakujące zwolnienie
Chyba nikt nie przypuszczał, że tuż przed świętami Bożego Narodzenia dojdzie do roszady na stanowisku trenera siatkarek BKS Aluprof. Igor Prielożny nie dostanie szansy na walkę o krajowe trofea i wyjście z grupy w Lidze Mistrzyń, gdyż włodarze klubu uznali, że słowacki szkoleniowiec nie gwarantuje progresu zespołu. Zastąpił go Mariusz Wiktorowicz.
O dymisji trener Prielożny dowiedział się przed poniedziałkowym, porannym treningiem i podjętą decyzją był bardzo zaskoczony. – Spodziewałem się rozmów na temat zmiany warunków kontraktu czy też kary finansowej, ale nie przypuszczałem, że może dojść do tak drastycznych posunięć. To taki świąteczny „prezent” – mówi z żalem były już opiekun bielskich siatkarek.
Wszystko wskazuje na to, że wpływu na rozstanie z trenerem za porozumieniem stron nie miała słaba postawa BKS Aluprof w rozgrywkach Ligi Mistrzyń. Bielszczanki przegrały trzy rozegrane dotąd spotkania, ale wciąż zachowały szanse na przebrnięcie grupowej fazy rywalizacji. Decyzja zarządu klubu zapadła już w ubiegłym tygodniu. Prezes Czesław Świstak wyjaśnia, iż głównym celem jest dalszy rozwój drużyny w perspektywie zmagań na arenie krajowej. Gwarancji osiągnięcia sukcesu w tym sezonie nie dawał natomiast słowacki trener bielszczanek. Z dziennikarskiego obowiązku zaznaczmy, że Prielożny musiał opuścić stolicę Podbeskidzia, pomimo pierwszego miejsca siatkarek BKS Aluprof w PlusLidze Kobiet...
Miejsce trenera Prielożnego zajmie teraz dotychczasowy asystent Mariusz Wiktorowicz, który jednak nie ma doświadczenia w pracy jako główny szkoleniowiec. Awaryjnie rolę pierwszego trenera pełnił już, gdy w równie błyskawicznym trybie z pracą w BKS pożegnał się Wiktor Krebok.
Powrót do listy