Zapowiedź 4. kolejki TAURON Ligi
W piątek, meczem Developresu SkyRes Rzeszów z DPD Legionovia Legionowo, rozpocznie się 4. kolejka TARURON Ligi. Niestety, z powodu kwarantanny w zespołach z Piły i Wrocławia, ich spotkanie zostało przełożone.
#VolleyWrocław – Enea PTPS Piła – mecz odwołany
Klub Enea PTPS Piła już 4 października poinformował o pozytywnych wynikach na obecność wirusa SARS-CoV-2 wśród członków drużyny. Z tego powodu został odwołany mecz 3. kolejki z Grupą Azoty Chemik Police oraz 4. kolejki z #VolleyWrocław. Mecz z wrocławiankami również miał odbyć się w późniejszym terminie.
W środę wrocławski klub podał informację, że w jego zespole również wykryto zakażenia koronawirusem. - Jedna z siatkarek zgłosiła nam gorszy stan zdrowia i natychmiast skierowaliśmy ją na badania w kierunku covid. Gdy okazało się, że jest pozytywna – izolacji poddaliśmy cały zespół i także skierowaliśmy na badania. Dzięki laboratorium Diagnostyka – bardzo sprawnie wykonaliśmy testy i otrzymaliśmy wyniki. Siatkarki i sztab czują się dobrze, część osób przechodzi zakażenie bezobjawowo lub z objawami przeziębienia – mówił Jacek Grabowski, prezes zarządu Volleyball Wrocław S.A.
Developres SkyRes Rzeszów - DPD Legionovia Legionowo
Pierwsze spotkanie w 4. kolejce to pojedynek dwóch niepokonanych do tej pory drużyn. Trudno wskazać faworyta, choć sporo kibiców upatruje go w rzeszowskiej drużynie. Na pewno ciekawe będzie starcie dwóch młodych zawodniczek – Olivii Różańskiej i Aleksandry Rasińskiej. Pierwsza z nich jest zdecydowaną liderką ekipy z Legionowa, prowadzi w rankingu na najlepiej punktującą zawodniczkę ligi (61 punktów, z minimalną przewagą nad drugą Kierą Van Ryk – 60 pkt.) i jest zdobywczynią trzech statuetek MVP. Druga, w dwóch pierwszych spotkaniach Developresu wchodziła na krótkie zmiany, ale z powodu kontuzji Kiery Van Ryk, przez kilka tygodni może pierwszą rakietą rzeszowianek. W poprzedniej kolejce przeciwko Jokerowi Świecie, pokazała się z bardzo dobrej strony, zdobywając 20 punktów.
- Znamy się dobrze z dziewczynami z Legionowa, bo grałyśmy przed sezonem cztery sparingi, które kończyły się naszymi zwycięstwami. Oczywiście, że do każdego przeciwnika musimy podejść w ten sam sposób, z takim samym zapałem i energią. Legionovia dobrze się prezentuje, ale my również. Mam więc nadzieję, że damy radę i wygramy – powiedziała przed spotkaniem Marta Krajewska, rozgrywająca Developresu.
Spotkanie: 9 października (piątek), godz. 20.30. Transmisja Polsat Sport
ŁKS Commercecon Łódź – Polskie Przetwory Pałac Bydgoszcz
Sobotnie spotkanie będzie starciem dwóch ekip, które muszą wiele poprawić w swojej grze. Zarówno łodzianki, jak i bydgoszczanki mają na koncie po jednej wygranej i dwóch porażkach. Gra obu zespołów nie zachwyca, zawodniczki dobre akcje przeplatają słabymi występami, co na pewno nie zachwyca kibiców obu drużyn.
Zwłaszcza fani łodzianek mogą być rozczarowanymi postawą swoich ulubienic. Podopieczne Giuseppe Cuccarinniego, które stawiane są w gronie zespołów walczących o medale, po raz drugi w tym sezonie przegrały, tym razem z Energą MKS Kalisz w pięciu setach. Również wtorkowe spotkanie w ramach Ligi Mistrzyń z Calcit Kamnik, choć wygrane w trzech setach, nie zachwyciło dobrą postawą na boisku czołowych zawodniczek.
Bydgoszczanki w ostatniej kolejce także musiały stoczyć pięciosetowy pojedynek. Przegrywały już w meczu 1:2, w czwartym secie dzielnie walczyły o doprowadzenie do tie-breaka, ale w ostatniej partii spotkania nie potrafiły już przeciwstawić się bielszczankom.
Spotkanie: 10 października (sobota ), godz. 18.00.
Grupa Azoty Chemik Police – BKS STAL Bielsko-Biała
Mistrzynie Polski w poprzedniej kolejce pauzowały z powodu wykrycia wirusa SARS-CoC-2 wśród członków drużyny u ich rywalek, zespołu Enea PTPS Piła. Do tej pory mają na koncie dwa oczka, po przegranych w tie-breakach dwóch spotkaniach.
– Początek sezonu nie był dla nas udany. Dwa przegrane mecze 3:2 i zdobyte tylko 2 z 6 możliwych punktów to na pewno nie ilość, z której bylibyśmy zadowoleni jako cały zespół. Jeśli chodzi o te dwa mecze - pokazały nam, że robimy zbyt dużo własnych błędów i musimy znacznie bardziej koncentrować się przede wszystkim na naszej grze, zamiast na rywalu. To pewne po meczach w Legionowie, oraz z Radomką u siebie. Gdyby patrzeć na suche liczby - byłyśmy lepsze w elemencie, jednak ze zwycięstwa wyeliminowały nas nasze własne błędy – napisała na portalu społecznościowym Paulina Maj-Erwardt, libero ekipy z Polic, która wierzy, że zespół jeszcze pokaże na co go stać.
Ich najbliższe rywalki - bielszczanki - mają na koncie trzy wygrane spotkania, w ostatnim odniosły zwycięstwo po ciężkiej, pięciosetowej walce. Choć ich gra nie zawsze zachwyca, to mimo wszystko pokazują, że zbudowany na ten sezon zespół ma duży potencjał i będzie walczył o każdy punkt.
- Nie było łatwe zwycięstwo, wymagało od nas dużo pracy. Szkoda straconego punktu, ale same jesteśmy sobie winne. Nie miałyśmy recepty na rywalki w czwartym secie. Na szczęście w piątej partii udowodniłyśmy, że jesteśmy lepsze – powiedziała po meczu z bydgoszczankami Magdalena Janiuk.
Spotkanie: 11 października (niedziela ), godz. 17.00.
Grot Budowlani Łódź – E.LECLERC MOYA Radomka Radom
Łodzianki na początku sezonu 2020/2021 nie prezentują dobrej formy. Przegrały wszystkie trzy spotkania i zajmują dziesiąte miejsce w tabeli. A najbliższy rywal spisuje się w tym sezonie bardzo dobrze. Radomianki, bo o nich mowa, mają na koncie komplet punktów i są wiceliderem tabeli.
- Początek sezonu w naszym wykonaniu nie układa się tak jakbyśmy chciały. Mimo wszystko, nie poddajemy się i trenujemy ciężko, żeby nasza praca w końcu zaowocowała podczas meczu. Czeka nas teraz pojedynek z Radomką. Zdajemy sobie sprawę, że będzie to ciężkie spotkanie, ale nie spuszczamy głów i na pewno postaramy się grać jak najlepiej, żeby w końcu zdobyć punkty i pokazać dobrą siatkówkę - powiedziała kapitan zespołu, Małgorzata Lisiak.
W zdecydowanie lepszych nastrojach są wspomniane radomianki. Katarzyna Skorupa i jej koleżanki spisują się w lidze bardzo dobrze. Atutem podopiecznych Riccardo Marchesiego są mocne, punktowe zagrywki, dobre przyjęcie oraz świetne rozegranie. Zbudowany zespół ma wielki potencjał i na razie wykorzystuje go w stu procentach.
Spotkanie: 12 października (poniedziałek ), godz. 17.30.
Joker Świecie – Energa MKS Kalisz
W ostatnim spotkaniu 4. kolejki spotkają się beniaminek ligi i Energa MKS Kalisz. Gospodynie meczu odniosły zwycięstwo w pierwszej kolejce, pokonując Grot Budowlani Łódź. Jednak w dwóch kolejnych spotkaniach były cieniem dla rywalek – ŁKS-u Commercecon Łódź oraz Developresu SkyRes Rzeszów. Momentami pokazują fajną siatkówkę, jednak nie potrafią utrzymać koncentracji, a to przekłada się na nerwową grę i straty punktów.
Teraz staną do walki o drugie zwycięstwo w sezonie. Nie będzie to łatwe zadanie, bowiem zmierzą się z ekipą Energą MKS Kalisz. Podopieczne Jacka Pasińskiego, choć grają falami, to potrafią swoje słabości zamienić na punkty. A jak obiecywał trener tydzień temu, forma jego zawodniczek będzie rosła z każdym kolejnym spotkaniem.
Spotkanie: 12 października (poniedziałek ), godz. 20.30. Transmisja Polsat Sport