Zakochana w polskiej siatkówce zawodniczką wicemistrza PlusLigi Kobiet
Nową przyjmującą Banku BPS Muszynianki Fakro Muszyna została belgijska siatkarka, Helene Rousseaux. Zawodniczka ostatnio występowała w Budowlanych Łódź.
Helene urodziła się 25. września 1991 roku. Karierę rozpoczynała w belgijskich klubach VBT Vilvoorde i VC Oudegem, by w 2009 roku przenieść się do Volero Zurich. W Szwajcarii zawodniczka dwukrotnie sięgała po mistrzostwo i puchar kraju. Raz wywalczyła także Superpuchar Szwajcarii. W sezonie 2011/2012 trafiła do Budowlanych Łódź, gdzie uznawana była za najlepszą siatkarkę tego klubu.
- Jestem zakochana w polskiej siatkówce. Ta liga jest wspaniała, a fani tworzą niepowtarzalną atmosferę. Na pewno jest to jeden z powodów dla których zdecydowałam się zostać w Polsce - mówi siatkarka i dodaje: - Pamiętam, że zawsze byłyśmy podwójnie zmotytwowane na mecze przeciwko Muszynie. Niestety dla nas, za każdym razem okazywały się zdecydowanie zbyt silne. Mam nadzieję, że przenosząc się do tego klubu uda mi się wygrać wszystko, co tylko jest do wygrania - odważnie deklaruje Helene.
O swoim przyszłym klubie zawodniczka wie raczej niewiele. - Słyszałam, że jest tam bardzo dobra organizacja. To wielki zaszczyt grać dla tak profesjonalnego klubu. Zawodniczek jeszcze nie znam, do tej pory widywałam je jedynie po drugiej stronie siatki. Mamy jednak sporo czasu żeby się poznać i zgrać - mówi Belgijka i przynaje, że nad ofertą z Muszyny nie zastanawiała się zbyt długo: - To było dokładnie to, czego oczekiwałam. Pozostać w Polsce, w bardzo dobrym klubie.
Do rozpoczęcia sezonu jeszcze trochę czasu. Teraz Helene Rousseaux skupia się przede wszystkim na kadrze Belgii. - Chcemy awansować do finałów Mistrzostw Europy. Musimy być do tego bardzo dobrze przygotowane i to będzie mi zaprzątało głowę w najbliższych tygodniach - kończy nowa przyjmująca Banku BPS Muszynianki Fakro.
Helene Rousseaux jest czwartą przyjmującą Banku BPS Muszynianki Fakro na sezon 2012/2013. Na tej pozycji zapowiada się szczególnie silna rywalizacja, bowiem Bogdan Serwiński będzie miał do dyspozycji jeszcze Olę Jagieło, Anię Werblińską i Kingę Kasprzak.