Zaczynamy czwartą kolejkę Ligi Mistrzyń
Po dwóch tygodniach przerwy wracamy do rywalizacji w Lidze Mistrzyń. Przed polskimi zespołami czwarta już kolejka. Czy okaże się udana, przekonamy się w najbliższy wtorek oraz środę.
KS DevelopRes Rzeszów z dwoma wygranymi meczami i jedną porażką zajmują drugie miejsce w grupie A. Liderem jest naszpikowany gwiazdami włoski A. Carraro Imoco Conegliano i to z tym zespołem rzeszowianki przegrały spotkanie 1:3.
Rundę rewanżową siatkarki Michała Maska zaczną od walki z zajmującym ostatnie miejsce Mladost Zagrzeb, który trzykrotnie schodził z boiska pokonany. W pierwszej rundzie polski zespół pewnie wygrał z Chorwatkami w trzech setach do 15, 18 i 23.
- Pierwsze dwa sety były dla nas bardzo łatwe, w trzecim trochę przespałyśmy moment, w którym mogłyśmy przycisnąć przeciwniczki. Wygrałyśmy jednak ten mecz i to jest dla nas najważniejsze – mówiła krótko po meczu Weronika Centka-Tietaniec.
Teraz również KS DevelopRes Rzeszów jest faworytem. Trzy punkty byłyby niezwykle cenne, aby zespół mógł pozostać na drugim miejscu i walczyć o awans do kolejnej rundy.
Grupie D przewodzi Fenerbahde Medicana Stambuł z kompletem zwycięstw. Tuż za tureckim zespołem plasuje się PGE Grot Budowlani Łódź, który jedyną porażkę zanotował właśnie z tureckim zespołem.
W czwartej kolejce zmierzą się z ostatnim w grupie francuskim zespołem Neptunes Nantes. W pierwszym meczu łodzianki prowadziły 2:0, jednak kolejne dwie partie przegrały do 18 i 23. W tie-breaku pokazały siłę i po zaciętej walce wygrały 15:13. Najlepszą zawodniczką w polskiej ekipie była Paulina Damaske, która zdobyła 23 punkty, 14 dołożyła Karolina Drużkowska, a 11 - Sasa Planinsec. Po stronie rywalek 27 razy punktowała amerykańska atakująca Haylie Bennet.
- Ten mecz bardzo falował. Te dwa pierwsze wygrane sety trochę uśpiły naszą czujność. Ewidentnie w trzecim secie utknęłyśmy w jednym ustawieniu. To są wnioski, które będziemy musiały wyciągnąć po tym meczu. Cała nasza gra wyglądała nieźle. Tak jak byłyśmy przygotowane pod ten mecz, tak wszystko funkcjonowało. Drużyna z Francji zrobiła zmiany i może to nas trochę zaskoczyło. Nie potrafiłyśmy się postawić od razu. Finalnie cieszę się, że wygrałyśmy i miałam w tym swoją małą cegiełkę - mówiła po zakończonym meczu Ewelina Wilińska, rozgrywająca PGE Grot Budowlanych Łódź.
W rewanżowym spotkaniu faworytkami są Polki. Wygrana z Francuskami umocni je na drugim miejscu, co z pewnością będzie się liczyć w dalszej rywalizacji Ligi Mistrzyń.
BKS BOSTIK ZGO Bielsko-Biała nie ma najlepszej sytuacji. Podopieczne Bartłomieja Piekarczyka wygrały jeden mecz, dwa przegrały i z trzema punktami zajmują ostatnie miejsce w tabeli. Zespoły z drugiego i trzeciego miejsca – odpowiednio C.S.O. Voluntari 2005 i Allianz MTV Stuttgart - mają taki sam bilans wygranych i przegranych spotkań oraz liczbę punktów, jednak obie ekipy mają lepsze ratio setowe od bielszczanek (4 wygrane sety, BKS BOSTIK ZGO 3 sety).
W najbliższy wtorek bielszczanki o punkty powalczą z C.S.O. Voluntari 2005, zespołem, z którym w drugiej kolejce niespodziewanie przegrały mecz 0:3. Ten mecz siatkarki oceniły jako jeden z najgorszych jaki zagrały w ostatnim czasie, również trener Bartłomiej Piekarczyk był krytyczny co do występu swoich podopiecznych:
- W meczu z Voluntari 2005 nie zagraliśmy nawet na pięćdziesiąt procent naszej gry, popełniliśmy masę błędów, które nie przydarzają się na co dzień. Nie potrafiliśmy wrócić do tego meczu, a zazwyczaj wracamy - właśnie tym nasz zespół się charakteryzuje.
We wtorek bielszczanki będą chciały udowodnić, że poprzednie spotkanie było wypadkiem przy pracy i przed własną publicznością zaprezentować zdecydowanie lepiej. Kluczem do zwycięstwa może być zatrzymanie jednej z dwóch najlepiej punktujących zawodniczek rumuńskiej ekipy: fińskiej przyjmującej Suvi Kokkonen, która w poprzednim spotkaniu punktowała 14 razy lub rumuńskiej atakującej Didony Zadorojnai – zawodniczka ta zdobyła 13 punktów.
Spotkania polskich zespołów w 4. kolejce Ligi Mistrzyń:
10 grudnia:
KS DevelopRes Rzeszów – Mladost Zagrzeb, godz, 17.45 (początek transmisji na antenie Polsat Sport)
PGE Grot Budowlane Łódź – Neptunes Nantes, godz. 20.15
11 grudnia:
BKS BOSTIK ZGO Bielsko-Biała – C.S.O. Voluntari 2005, godz. 17.45