Aktualności

Z puzzlami jak z siatkówką

Z puzzlami jest tak, jak z siatkówką - wszystko musi do siebie pasować. Mistrzynie Polski przerwę w rozgrywkach ligowych wykorzystały nie tylko na treningi, ale także zwiedzanie fabryki gier, puzzli i kart Trefla.

Atom Trefl Sopot buduje swoją markę na siatkarskich arenach już trzeci sezon z rzędu. To klub, który gra o najwyższe cele nie tylko w Polsce, ale i w Europie. Ale aby o to wszystko grać, potrzeba naprawdę solidnego wsparcia - dlatego właśnie nazwa klubu niesie ze sobą także inny sygnał. Pod Atomem kryje się PGE Polska Grupa Energetyczna, Trefl to największy producent gier i puzzli w Europie Środkowo-Wschodniej, a swoje wsparcie regularnie kieruje do klubu także miasto Sopot - kurort, którego nie trzeba nikomu reklamować. Sukcesu nie byłoby także bez licznych partnerów, którzy wspierają sopocką drużynę.

- Ogrom tej firmy jest jak dla mnie zaskakujący - stwierdziła po wizycie w fabryce kapitan drużyny, Izabela Bełcik.

Grupa Trefl zatrudnia ponad 400 pracowników, a produkty Trefla są eksportowane do 50 krajów świata. Wycieczka w fabryce sponsora tytularnego pozostawiła siatkarkom masę niezapomnianych wrażeń, jak również... upominki od sponsora tytularnego.

Istotnymi elementami strategii Grupy Trefl jest społeczna odpowiedzialność biznesu, wspieranie drużyn i inicjatyw sportowych, troska o środowisko naturalne oraz pomoc organizacjom dobroczynnym. To świetnie funkcjonująca maszyna, ale często aby zdać sobie z tego sprawę trzeba zobaczyć z bliska jak to działa. Z tego też względu siatkarki Atomu Trefla Sopot w przerwie między rundą zasadniczą i rozgrywkami play off ORLEN Ligi zwiedziły gdyńską fabrykę swojego sponsora tytularnego.

- Dla mnie najciekawsze były maszyny, bo podobnie jak w siatkówce wszystko musi w nich być dopracowane - zauważył trener zespołu, Teun Buijs.

- Fajnie było to zobaczyć! - cieszyła się z kolei z wizyty w fabryce jedna z największych fanek puzzli w sopockiej drużynie, Anna Podolec.

Powrót do listy