Z mistrzyniami Centrostalowi będzie ciężko
Trudna seria spotkań czeka bydgoskie siatkarki w najbliższych trzech kolejkach. Po nieoczekiwanej porażce w poniedziałek w Mielcu, zespół Piotra Makowskiego w sobotę zmierzy się u siebie z Muszynianką, potem jedzie do Bielska Białej, wreszcie podejmuje u siebie PTPS Piła.
Z każdym z tych rywali Centrostal przegrał nie zdobywając punktów, a przecież w pozostałych do końca rundy zasadniczej spotkań czekają jeszcze MKS Dąbrowa Górnicza i Budowlani Łódź, które także były lepsze. A przegrana w Mielcu spowodowała, że nad ósmym, premiowanym grą w play off miejsca i także dziewiątym, zespół ma tylko 3 punkty przewagi.
Każdy więc punkt zdobyty przez zespół może mieć niebagatelne znaczenie, dla zespółu, którego celem jest ósemka. A przecież Centrostal nie może zagrać w pełnym składzie. Z trzech kontuzjowanych zawodniczek - Moniki Smak, Dominiki Kuczyńskiej i Kingi Zielińskiej do gry gotowa jest właściwie tylko ta pierwsza. Druga nosi jeszcze szynę na złamanym małym palcu dłoni i w Mielcu, mimo, że zespołowi nie szło, nie pojawiła się ani razu na parkiecie. Kiedy zaś wróci Zielińska, nadal trudno powiedzieć, zresztą jej zaległości treningowe są tak duże, że trudno się spodziewać szybkiego powrotu do na tyle wysokiej formy, żeby mogła zdecydowanie wspomóc zespół.