Yael Castiglione: ORLEN Liga jest renomowana
Od przyszłego sezonu barw BKS-u Aluprofu Bielska-Białej będzie bronić dwudziestodziewięcioletnia rozgrywająca z Argentyny, Yael Castiglione.
orlenliga.pl: Nie tak dawno mogłaś świętować ze swoją drużyną zdobycie brązowego medalu Pucharu Panamerykańskiego. Puchar Panamerykański to turniej, który nie jest zbyt znany w Polsce, czy możesz zatem przybliżyć nam jak wygląda ta impreza?
Yael Castiglione: Pan-American Cup to bardzo stresujący i męczący turniej. Rozegrałyśmy osiem trudnych spotkań w przeciągu zaledwie 10 dni, co już pokazuje, iż nie jest to łatwa rywalizacja. To był jednak niezwykle cenny i ważny czas dla "Las Panteras”. Walczymy cały czas o kwalifikacje do Igrzysk Olimpijskich i to jest dla nas bardzo ważne moment.
- Turniej zakończyłyście na trzecim miejscu, udało się poprawić wynik z poprzedniego roku, kiedy zajęłyście czwarte miejsce. Twoim zdaniem to dobry wynik?
- Uważam, że nasze trzecie miejsce to świetny wynik. W turnieju uczestniczyły jedne z najlepszych ekip na świecie. To była świetna okazja to gry przeciwko nim, a także do zdobycia dodatkowego doświadczenia.
- W przyszłym sezonie ligowym zobaczymy cię w barwach zespołu z Bielska-Białej. Jak udało się nawiązać kontakt z tym klubem?
- Szczerze mówiąc to za sprawą transferu stoi mój manager i przyszły mąż, który odpowiadał za kontakt z klubem.
- Domyślam się, że nie brakowało ofert z innych zespołów. Co zatem zadecydowało o wyborze BKS-u?
- Owszem były oferty z innych klubów, ale uznałam, że to najlepszy czas na zmiany. Mam tutaj na myśli zmianę na silną i renomowaną ligę, jaką niewątpliwie jest ORLEN Liga. Zależy mi na zdobywaniu dalszego doświadczenia w mojej karierze sportowej. W Polsce ludzie kochają siatkówkę, panuje świetna atmosfera na meczach, co też wpłynęło pozytywnie na moją decyzje.
- To będzie twój pierwszy sezon w ORLEN Lidze. Wiesz już nieco o naszych krajowych rozgrywkach?
- Wiem nieco o tej lidze i o siatkówce w Polsce. Miałam okazję grać w Polsce w spotkaniach Grand Prix i w Pucharze CEV. Zawsze byłam pod ogromnym wrażeniem tej atmosfery i zaangażowania fanów. Znam osobiście kilka zawodniczek, w tym Nikolę Radosovą, która będzie obecnie moją koleżanką z zespołu. Znam także najważniejsze zawodniczki, które występują w pozostałych zespołach ORLEN Ligi.
- Poprzedni sezon spędziłaś w Brazylii, trzeba przyznać, że Polska to jednak zupełnie inne miejsce. Znasz już nieco nasz kraj?
- Nie wiem za wiele o Polsce jako o kraju. Niestety, nigdy nie miałam okazji być w tym kraju z wizytą typowo turystyczną. Jest nadzieja, że jednak teraz uda się to jakoś nadrobić (śmiech).
- Do sezonu ligowego wciąż jeszcze sporo czasu, ale przychodząc do zespołu z Bielska-Białej niewątpliwie pojawiły się myśli o celach na sezon.
- Zawsze stawiam sobie wysokie i ambitne cele, nie inaczej jest tym razem. Chciałabym, abyśmy rozegrały świetny sezon i osiągnęły jak najwięcej jako zespół.