Wykonały kawał dobrej roboty
- Wykonałyśmy kawał dobrej roboty - powiedziała Danica Radenković. Wraz ze swoim zespołem PGE Atomem Treflem Sopot wyjechała do Zawiercia, gdzie 15 października zmierzy się z Chemikiem Police o Superpuchar. Spotkanie zapowiada się niezwykle atrakcyjnie.
Pokusisz się o podsumowanie okresu sparingowego, który zakończyłyście dwiema wygranymi z SK bankiem Legionovią Legionowo?
DANICA RADENKOVIĆ: Wykonałyśmy kawał dobrej roboty, chociaż nie było łatwo, bo brakowało nam kilku zawodniczek przebywających na zgrupowaniach reprezentacji. Na szczęście zdążyłyśmy jeszcze zagrać dwa mecze w pełnym składzie przeciwko SK bank Legionovii i w obu tych spotkaniach zwyciężyć. Może więc brakuje nam trochę tego boiskowego zgrania i czasu, w którym mogłybyśmy razem pracować. Jednak na tę chwilę cieszę się z tego, jak ta nasza wspólna praca wygląda, jak się rozumiemy i myślę, że ten Superpuchar będzie dla nas świetnym sprawdzianem przed rozpoczynającym się za chwilę sezonem.
Jak wiele czasu potrzeba z twojej perspektywy, perspektywy rozgrywającej, na dobre skomunikowanie się z dziewczynami, których długo nie było na miejscu?
DANICA RADENKOVIĆ: Najważniejsze są tu mecze, bo jedną rzeczą jest to, co wypracowujemy na treningach, a drugą to, co dzieje się później podczas meczów, choć jest to ze sobą ściśle związane. Miałam okazję pracować z Klaudią Kaczorowską zanim udała się na zgrupowanie kadry, czyli przez pierwszy tydzień naszych przygotowań. Wszystkie te zawodniczki są bardzo dobre, więc sądzę, że wystarczy nam kilka rozmów, kilka sytuacji meczowych i ze spotkania na spotkanie ta współpraca będzie coraz lepsza.
Grałaś w ORLEN Lidze w zeszłym sezonie, więc wiesz mniej więcej, na co stać Chemika Police. Jak oceniasz nasze szanse w konfrontacji z tą drużyną?
DANICA RADENKOVIĆ: Chemik przede wszystkim bardzo się wzmocnił na każdej z pozycji. To praktycznie zupełnie nowy zespół. To w tej chwili taka drużyna, na którą zawodnik motywuje się podwójnie. Niemniej tak jak w zeszłym sezonie uważam, że to właśnie PGE Atom Trefl miał największe szanse na wygraną w konfrontacji z nimi, także dzięki temu, że w tej drużynie panowała lepsza atmosfera, była zupełnie inna chemia. Myślę, że także tym razem dzięki tym aspektom możemy z nimi powalczyć i kto wie, może nawet zwyciężyć?