Aktualności

Włoszki na drodze bielszczanek

Już niebawem siatkarki BKS-u Aluprof czekają kolejne, arcyciekawe boje pucharowe. Po wyeliminowaniu Urałoczki Jekatierinburg, bielszczankom przyjdzie rywalizować z czołowym zespołem z Włoch.

Sensacyjny awans bielskich siatkarek kosztem utytułowanej drużyny z Rosji wzmógł apetyty na namieszanie w stawce drużyn rozgrywek Pucharu CEV. W najlepszej ósemce wcale łatwiej nie będzie, bo podopieczne trenera Mariusza Wiktorowicza staną naprzeciw lidera najwyższej klasy rozgrywkowej we Włoszech – Yamamay Busto Arsizio.

Drużyna pod wodzą trenera Carlo Parisiego kroczy na rodzimych parkietach od zwycięstwa do zwycięstwa. Bilans 12 wygranych meczów i tylko 7 straconych setów musi budzić respekt. Równie łatwo – triumfami nad drużynami azerskiego Igtisadchi Baku i francuskiego Le Cannet – Włoszki przebrnęły do ćwierćfinału Pucharu CEV, w którym okazały się bezkonkurencyjne w 2010 roku. Tymczasem gwiazd światowego formatu, zawodniczek doskonale znanych wszystkim siatkarskim kibicom, w ekipie Yamamay Busto wskazać nie łatwo. Międzynarodowe towarzystwo tworzą Czeszki Aneta Havlickova i Helena Havelkova, Amerykanka Carli Lloyd czy Holenderka Floortje Meijners, a najbardziej znane Włoszki to Chiara Dall'Ora i Giulia Pisani.

Pierwszy mecz odbędzie się na przełomie stycznia i lutego w Bielsku-Białej, tydzień później losy awansu rozstrzygną się w Italii.

Tymczasem już jutro bielszczanki rozegrają kolejny mecz PlusLigi Kobiet. Do hali przy ulicy Rychlińskiego zawita zespół Impelu Gwardii Wrocław, który podobnie jak BKS Aluprof walczy wciąż o korzystną pozycję przed fazą play-off. We Wrocławiu nieznacznie lepsze okazały się bielszczanki, ale ambitna drużyna trenera Rafała Błaszczyka na pewno łatwo nie zrezygnuje z gry o korzystny rezultat. Konfrontacja rozpocznie się o godzinie 18:00.

Powrót do listy