Wielki finał Ligi Siatkówki Kobiet: Grot Budowlani Łódź – ŁKS Commercecon Łódź 2:3
Drugie, bardzo emocjonujące starcie wielkiego finału LSK, w pierwszym po bardzo zaciętej walce górą były siatkarki ŁKS-u. Po niemal identycznym meczu ŁKS Commercecon wyszedł na prowadzenie 2-0 i do złotego medalu brakuje mu już tylko jednego zwycięstwa!
Relacja punkt po punkcie: http://pls-web.dataproject.com/Livescore_Adv.aspx?ID=28162
Statystyki meczu: http://pls-web.dataproject.com/MatchStatistics.aspx?ID=1057&mID=28162&Page=S
Trener Michal Mašek rozpoczął spotkanie w składzie, który przyniósł ekipie ŁKS Commercecon sukces w pierwszym meczu, czyli z Lucie Muhlsteinovą i Izabelą Kowalińską po przekątnej. Jego siatkarki bardzo szybko przejęły inicjatywę i wyszły na wysokie prowadzenie. W pewnym momencie było to już 8 punktów i wydawało się, że ŁKS bez problemów obejmie prowadzenie. Wtedy trener Grot Budowlanych wpuścił na boisko Oliwię Urban oraz Gabrielę Polańską, a te roszady pomogły wrócić do gry. Grot wyrównał stan meczu po 23, lecz sama końcówka należała do rywalek. Mówiąc o wyrównaniu mamy na myśli tylko jedną siatkarkę – Jovanę Brakočević-Canzian, która zdobyła w tej partii 13 punktów, podczas gdy reszta jej zespołu cztery...
Drugi set to lepsza gra dzisiejszych gospodyń, przede wszystkim kilka siatkarek włączyło się do pomocy swojej serbskiej liderce. To wystarczyło na wygranie seta i doprowadzenie do wyrównaniu w meczu. Widać było, że obok rewelacyjnie dysponowanej Brakočević (po dwóch setach 21 punktów!), w ekipie gospodyń zaczyna dobrze funkcjonować blok.
W trzecim secie przez dłuższy czas prowadziły gospodynie, lecz końcówka znowu należała do ŁKS-u. Siatkarki trenera Maška odrodziły się w najważniejszym momencie i wyszły na prowadzenie. W kolejnej odsłonie znowu mieliśmy fantastyczną walkę punkt za punkt, ŁKS Commercecon miał piłki meczowe w górze, lecz to Grot Budowlane doprowadziły do piątego seta. W drugim meczu finału znowu o losach meczu decydował tie-break. I ten, podobnie jak w pierwszym starciu, lepiej zaczęły siatkarki ŁKS-u. Grot Budowlane odrobiły część strat, lecz ostatecznie rywalki dowiozły przewagę do końca i prowadzą już 2-0 w wielkim finale. Już w najbliższy poniedziałek mogą świętować zdobycie upragnionego mistrzostwa Polski!
MVP meczu: Regiane Bidias.
Powrót do listy