Wicemistrz wygrał z mistrzem
Bank BPS Muszynianka Fakro Muszyna pokonał Atom Trefl Sopot 3:1 (25:17, 19:25, 25:22, 25:22) w pierwszym meczu 1/2 finału ORLEN Ligi. MVP spotkania została Valentina Serena. W niedzielę wicemistrz zagra po raz drugi z mistrzem kraju (14.00, Polsat Sport).
Początek meczu był wyrównany (2:2, 4:4). Na pierwszej przerwie technicznej przyjezdne prowadziły 8:6. Przerwa pozytywnie wpłynęła na gospodynie, które wyrównały 9:9. Od tego momentu gra toczyła się punkt za punkt (11:11, 13:13). Na drugiej przerwie technicznej po ataku Sanji Popović było 16:14 dla siatkarek z Muszyny. Po powrocie na parkiet Bank BPS Muszynianka Fakro powiększał swoją przewagę (18:14, 20:14) i takiego prowadzenia gospodynie już nie oddały. Po udanym bloku Agnieszki Bednarek-Kaszy i Sanji Popović muszynianki wygrały pierwszego seta 25:17.
Drugą partię dobrze rozpoczęły sopocianki, które wygrały dwie pierwsze akcje. Chwilę później Atomu Trefl prowadził 5:1. Mineralne miały problemy z zakończeniem ataku. Na pierwszej przerwie technicznej było 8:6 dla Atamu Trefla. Po powrocie na parkiet przyjezdne uzyskały przewagę 12:8. Zespół gości bezlitośnie wykorzystywał problemy w przyjęciu zawodniczek z Muszyny. On też ostatecznie wygrał 25:19.
Początek trzeciego seta był udany dla siatkarek z Muszyny 6:3. Zespół gości miał problemy ze skończeniem akcji. Jednak gospodynie roztrwoniły przewagę. Następnie trwała twarda walka. Świetne zagrywki Rachel Rourke spowodowały, że na drugiej przerwie technicznej Atom Trefl prowadził 16:13. Po przerwie Bank BPS Muszynianka Fakro wyrównał 18:18, a chwilę później prowadził 19:18. Gospodynie były lepsze w końcówce i zasłużenie wygrały.
Czwarta partia rozpoczęła się od udanej kiwki Valentiny Sereny. Jednak kolejne trzy akcje padły łupem Atomu Trefla. Zespół gości prowadził 8:5. Przerwa pozytywnie wpłynęła na wicemistrzynie kraju, które wyrównały na 9:9. Żadnej drużynie nie udało się zdobyć większej przewagi (11:11, 13:13, 15:15). Atak Kingi Kasprzak dał prowadzenie mineralnym na drugiej przerwie technicznej 16:15. W końcówce gospodynie uzyskały przewagę trzech punktów i mimo ambitnej walki przyjezdnych siatkarki z Muszyny mogły cieszyć się z wygrania czwartego seta 25:22, a całego meczu 3:1
Powrót do listy