WGP: Serbia - USA 3:1
Serbia wygrała z USA 3:1 w drugim dniu finałowego turnieju World Grand Prix w Sapporo.
Mecz od mocnego uderzenia rozpoczęły Serbki. Po rozegraniu pierwszych akcji mogło się wydawać, że to właśnie one pewnie wygrają dzisiejszy mecz.
– W dzisiejszym meczu dobrze zaprezentowałyśmy się w polu zagrywki. Wiedziałyśmy, że jeżeli w tym elemencie zagramy dobrze to osiągnięcie zwycięstwa będzie łatwiejsze. To było głównym czynnikiem, dzięki któremu wygrałyśmy.- powiedziała Maja Ognjenovic
Amerykanki po przegranej w pierwszym secie przystąpiły do walki w kolejnym i po chwili na tablicy widniał wynik 1:1. W trzeciej i czwartej odsłonie to znów Serbki dyktowały warunki na boisku i w efekcie to one mogły cieszyć się ze zwycięstwa 3:1.
- Serbia zagrała dziś świetny mecz, my niestety nie. Musimy popracować, aby jutro zagrać lepiej.- skomentowała dzisiejszy pojedynek kapitan drużyny USA- Kristin Hildebrand
W dzisiejszym spotkaniu podobnie jak wczoraj najlepiej punktującą zawodniczką w Europejskiej drużynie była Jovana Brakočević, która zanotowała na swoim koncie 20 „oczek”. Serbki dobrze zaprezentowały się w bloku- zdobyły aż 9 punktów zatrzymując ataki Amerykanek.
Jutro Serbki zmierzą się z gospodyniami Final Six - Japonkami.
Serbia: Jovana Brakočević, Nataša Krsmanović, Brižitka Molnar, Brankica Mihajlović, Maja Ognjenović, Milena Rašić , Suzana Cebić (l) oraz Jelena Nikolić ,Tijana Malešević; USA: Alisha Glass, Lauren Gibbemeyer, Kristin Hildebrand , Christa Harmotto, Kelly Murphy, Kimberly Hill, Tamari Miyashiro (l) oraz Nicole Fawcett, Cassidy Lichtman, Jenna Hagglund , Regan Hood
Serbki będą bronić złotego medalu w mistrzostwach Europy w Niemczech i Szwajcarii oraz obok Czech i Bułgarii rywalkami Polek w grupie.
Wyniki spotkań drugiego dnia:
USA - Serbia 1:3 (23:25, 25:20, 18:25, 23:25)
Włochy - Chiny 2:3 (30:28, 22:25, 28:26, 13:25, 10:15)
Japonia – Brazylia 0:3 (21:25, 22:25, 17:25)