WGP: Polska - Włochy 1:3
Polska przegrała z Włochami 1:3 (12:25, 25:21, 24:26, 14:25) w meczu trzeciego dnia turnieju World Grand Prix w Bydgoszczy. Dzisiaj zagrają jeszcze zespoły Argentyny i Dominikany.
Mecz z Włochami zaczął się najgorzej jak tylko możliwe. Mistrzynie Europy prowadziły 7:0. Polki były bezradne, wyraźnie ustępowały w każdym elemencie siatkarskiego rzemiosła. Tak więlką przewagę iały jeszcze w drugiej połowie czwartej partii, którą również pewnie wygrały.
W drugim i trzecim secie Polki nie tylko były równorzędnym partnerem, ale też dyktowały swoje warunki. Stosunkowo pewnie zwyciężyły w drugim, w tym fragmencie gry sporo korzyści biało-czerwonym przyniosła zagrywka. - Bardzo dobrze nam się ze sobą gra i trenuje - mówiła po meczu Berenika Okuniewska. - Jest atmosfera pracy i rywalizacji oraz pozytywne nastawienie. Zrobimy wszystko, żeby w tym składzie awansować do finałowego turnieju. Potrzebne jest nam zgranie. Jeszcze zbyt mało ze sobą grałyśmy.
W trzecim secie polski zespół miał przewagę m.in. 16:14 i 18:17. Prowadził otwartą grę. Niewiele brakowało, żeby podopieczne trenera Alojzego Świderka wygrały drugiego seta i zapewniły sobie co najmniej jeden punkt. - W meczu z Dominikaną zabrakło dwóch punktów do zwycięstwa w tie breaku. Dziś w trzeciej partii również niewiele brakowało. Tworzymy nowu zespół. Potrzebne jest nam zgranie - powiedziała Anita Kwiatkowska.
Polski zespół w poniedziałek pojedzie do Zielonej Góry. Tak będzie przygotowywać się do drugiego turnieju WGP.
Polska: Wołosz, Konieczna, Okuniewska, Efimienko, Kosek, Kasprzak, Maj (libero) oraz Podolec, Kaczorowska, Kwiatkowska, Radecka.