WGP: Polska - Kanada 3:1
Polska wygrała z Kanadą 3:1 (25:18, 20:25, 28:26, 25:17) w pierwszym meczu trzeciego dnia turnieju grupy K II dywizji World Grand Prix w Carolinie. W drugim, niedzielnym spotkaniu Portoryko przegrało z Bułgarią 2:3 (19:25, 25:27, 25:20, 25:18, 14:16).
Na inaugurację turnieju w Carolinie polskie siatkarki pokonały Bułgarię 3:0 i przegrały z Portoryko 1:3. Na początku trzeciego meczu podopieczne trenera Jacka Nawrockiego przejęły inicjatywę. Na pierwszej przerwie technicznej prowadziły 8:7, a następnie ich przewaga szybko rosła. Biało-czerwone były lepsze od rywalek w każdym elemencie siatkarskiego rzemiosła.
Dobra gra Polek skończyła się z pierwszym setem. W drugim było dużo błędów i przestojów. Nie było przyjęcia i ataku. Do drugiej przerwy technicznej Kanadyjki spokojnie punktowały nasz zespół i było 16:11. Po wznowieniu gry biało-czerwone zaczęły odrabiać straty m.in. za sprawą zagrywek Zuzanny Efimienko i Anny Grejman. Kanada prowadziła już tylko 22:20, ale błędy w końcówce nie pozwoliły naszej drużynie powiększyć prowadzenia w meczu.
W trzeciej partii polski zespół w ostatniej chwili odwrócił losy rywalizacji. Biało-czerwone przegrywały m.in. 14:18 oraz 17:21. Dużo pozytywnej energii wniosła w ich poczynania wniosła Agnieszka Kąkolewska. Polki odrobiły straty wyszły na prowadzenie i w trudnej sytacji zwyciężyły.
W czwartym secie wróciła dobra gra Polek. Ten fragment spotkania wygrały pewnie, prezentując dobry poziom z pierwszej partii.
Polska: Natalia Piekarczyk, Tamara Kaliszuk, Aleksandra Sikorska, Zuzanna Efimienko, Anna Grejman, Ewelina Sieczka, Aleksandra Krzos (l) oraz Ewelina Tobiasz, Agnieszka Kąkolewska, Aleksandra Wójcik, Daria Paszek; Kanada: Shanice Marcelle, Jennifer Lundquist, Brittney Page, Jaimie Thibeault, Tabitha Love, Marisa Field, Tesca Andrew-Wasylik (l) oraz Lisa Barclay, Brittany Dawn Eva Habing, Dana Kranston.