WGP: Dominikana mierzy w sukces
Siatkarki z Dominikany będą jednymi z trzech rywalek biało-czerwonych podczas Grand Prix w Gdyni w dniach 6-8 sierpnia. Drużyna prowadzona przez Brazylijczyka Marcosa Kwieka przyjechała do Polski w odmłodzonym składzie. Większość zespołu stanowią zawodniczki, które w ubiegłym sezonie grały w rozgrywkach juniorskich, zdobywając srebrny medal na mistrzostwach świata juniorek w Tijuanie i Mexicali.
Dominikana, która w rankingu FIVB zajmuje trzynaste miejsce (dwa miejsca niżej od Polek) ostatni rok może zaliczyć do niezwykle udanych. Sezon zakończyła brązowym medalem w walce o Puchar Wielkich Mistrzyń w Tokio i Fukuoce. Następnie cieszyła się ze złota mistrzostw Panamerykańskich, a dwa tygodnie temu osiągnęła kolejny sukces, wygrywając w XXI Igrzyskach Ameryki Środkowej i Karaibów w Mayaguez w Portoryko.
Największa gwiazdą i liderką zespołu jest Priscilla Rivera, dwudziestosześcioletnia zawodniczka hiszpańskiej Murcii, która przed dwoma tygodniami w Portoryko została wybrana MVP turnieju. Z takim samym wyróżnieniem zakończyła Puchar Wielkich Mistrzyń w Japonii oraz Puchar Królowej rozgrywany co roku w lidze hiszpańskiej. Zawodniczka słynie z niesłychanie mocnej zagrywki i precyzyjnego ataku.
Kolejna siatkarka, która przyczyniła się do sukcesu w Mayaguez to Altagrazia Mambru. Za jej sprawą, a ściślej trzema asami w tiebreaku w finałowym meczu przeciwko Portoryko, Dominikanki wywalczyły tak cenne trofeum. Zbudowana bardzo atletycznie siatkarka, charakteryzuje się skocznością i zwinnością. Do niej też należy najlepszy serwis w zespole.
Na uwagę zasługują także rozgrywająca Karla Echenique, Lisvel Eve - środkowa bloku o przezwisku “Chinka”, a także Cindy Rondon oraz atakująca Jeoselyna Rodriguez - najlepsza atakująca wśród juniorek.
Czy młode i nieobliczalne Dominikanki staną na drodze do sukcesu podopiecznych trenera Jerzego Matlaka, przekonamy się już wkrótce. Jedno jest pewne, biało-czerwone nie zlekceważą żadnej z ekip, ale z pewnością dwa zwycięstwa odniesione w towarzyskich potyczkach z Rosjankami dodały im skrzydeł i większej pewności.