WGP: Brazylijki coraz bliżej złota
Włochy pokonały w Sapporo USA 3:2 (19:25, 25:22, 23:25, 25:18, 16:14) w meczu czwartego dnia finałowego turnieju World Grand Prix.
Brazylijki utrzymują dobrą passę. Dziś odniosły czwarte zwycięstwo z rzędu tym razem ich wyższość musiały uznać aktualne mistrzynie Europy- Serbki.
Spotkanie zapowiadało się interesująco, ale Brazylijki w trzech setach rozbiły rywalki. Przyczyniła się do tego ich bardzo dobra gra w bloku, zanotowały one w tym elemencie aż 15 punktów. Najlepiej punktującą zawodniczką okazała się Sheilla Castro, która zdobyła 19 „oczek”, a po drugiej stronie siatki z takim samym wynikiem spotkanie zakończyła Ana Bjelic.
- Jestem bardzo zadowolony z gry moich podopiecznych. Zoran zmienił wszystkie moje plany Wprowadził zmiany i na początku byliśmy trochę zdezorientowani. Jestem bardzo zadowolony z gry moich zawodniczek w bloku. Ważne było dla nas, aby wygrać ten mecz. Jutro spotkamy się z Chinami, a myślę, ze jest to zespół silniejszy niż na Igrzyskach . – powiedział trener reprezentacji Brazylii Ze Roberto
Najbardziej wyrównaną walkę zespoły stoczyły pierwszej partii, świadczyć o tym może wynik 27:25. Serbki mimo prowadzenia nie zdołały przechylić szali zwycięstwa na swoją stronę. W kolejnych setach to Brazylijki od początku dyktowały warunki na boisku. Mimo niewielkiej przewagi rywalek, podopieczne Zorana Terzica nie potrafiły odrobić strat i w efekcie musiały pogodzić się z porażką. Jest to druga przegrana reprezentacji Serbii w turnieju finałowym.
-Być może było to zaskoczeniem, ze graliśmy w innym składzie w porównaniu do poprzednich meczów. Przykro mi, że nie wykorzystaliśmy swoich szans i przegraliśmy, ale mimo tego jestem bardzo zadowolony. Po World Grand Prix mamy tylko jeden dzień odpoczynku . Po tym, musimy udać się do Niemiec na mistrzostwa Europy , to jest główny powód, dlaczego graliśmy dziś w innym składzie. Musimy utrzymać nasz zespół w dobrej formie do zbliżających się Mistrzostw.- stwierdził trener Zoran Terzic.
Serbia: Zivkovic, Malesevic , Veljkovic , Nikolic , Bjelica , Ninkovic , Majstorovic (l) oraz Molnar; Brazylia: Claudino, Lins, Menezes, Guimaraes , Castro, Rodrigues , Oliveira (l) oraz Barreto, Pavão, Marinho
Wyniki czwartego dnia turnieju:
Włochy - USA 3:2 (19:25, 25:22, 23:25, 25:18, 16:14)
Brazylia - Serbia 3:0 (27:25, 25:21, 25:22)
Japonia - Chiny 2:3 (16:25, 25:18, 24:26, 25:21, 13:15)