Weronika Szlagowska: Mamy bardzo wysokie wymagania
Developres BELLA DOLINA Rzeszów przegrał z ŁKS Commercecon w meczu na szczycie TAURON Ligi, ale jego siatkarki zapowiadają rewanż w play-off.
TAURONLIGA.PL: Porażka z ŁKS-em Commercecon na pewno was boli, a zwłaszcza trzeci set, w którym gdzie prowadziłyście 23:19, a mimo to nie potrafiłyście wygrać.
Weronika Szlagowska: przyjmująca Developresu BELLA DOLINA Rzeszów: Byłyśmy bardzo zmotywowane, żeby kontynuować to spotkanie. W pewnym momencie jednak ŁKS stawiał bardzo szczelny blok i to stanowiło różnicę. Miałyśmy dwie piłki, żeby doprowadzić do czwartego seta, ale miałyśmy problemy ze skończeniem tych dwóch ataków.
TAURONLIGA.PL: W dwóch pierwszych setach to łodzianki od samego początku dyktowały warunki.
- Było to emocjonalne spotkanie dla obu zespołów, ale wydaje mi się, że ŁKS nie grała jakieś znakomitej siatkówki. Rywalki nie zagrały ekstra spotkania po którym mogę stwierdzić, że faktycznie przeciwnik był lepszy od nas. Były momenty, że mogłyśmy przeciągnąć linę na swoją stronę i zdobyć tych parę punktów więcej. Nie wiem, co było tego przyczyną... ŁKS dziś jest lepszy, ale zobaczymy co będzie w play-off.
TAURONLIGA.PL: Zanim jednak zacznie się play-off, to w najbliższy czwartek rewanż barażu Ligi Mistrzyń z Volero Le Cannet. Po 0:3 we Francji stoicie przed nie lada wyzwaniem chcąc myśleć o grze w ćwierćfinale.
- Będzie szalenie ciężko ale jestem bardzo dobrze nastawiona, bo tam nie grałyśmy w ogóle swoje siatkówki. Było to złe spotkanie w naszym wykonaniu, a jeden set i tak był na przewagi. Jeśli wejdziemy na swój nawet minimalny dobry poziom, to wydaje mi się, że naprawdę możemy mieć bardzo dużo powodów, żeby wygrać bez najmniejszych problemów. Gramy przed własną widownią, która jest naszym atutem. To na pewno będzie bodźcem, żeby wygrać za trzy punkty i doprowadzić do złotego seta. Nie ukrywam, że mamy bardzo wysokie wymagania wobec siebie i chcemy grać w ćwierćfinale Ligi Mistrzyń.
TAURONLIGA.PL: Bolesna porażka z ŁKS-em Commercecon nie będzie siedzieć w głowie, bo mocno was oddala od pierwszego miejsca przed fazą play-off?
- Na pewno celem było wygranie rundy zasadniczej ale w tym momencie ŁKS jest od nas lepszy. Zobaczymy, co będzie się działo na koniec sezonu, wtedy my pokażemy swoją najlepszą siatkówkę, bo ostatnio mamy trochę mały spadek formy. Nie ma co już tego meczu rozpamiętywać tylko nastawić się jak najlepiej na rewanż w Lidze Mistrzyń, bo zdajemy sobie sprawę o co gramy.
TAURONLIGA.PL: Paradoksalnie, że mimo porażki, z ŁKS-em Commercecon to był dla pani najlepszy występ w tym sezonie?
- Możliwe. Byłam bardzo agresywnie nastawiona do tego meczu. Trener przed spotkaniem powiedział, że jak będę miała wejść na boisko to nie mam się bać i to mnie jakoś bardzo ruszyło. Jeszcze bardziej zmotywowało do tego, żeby pokazać swoje umiejętności i doprowadzić do wygranej. Niestety się nie udało...
Powrót do listy