Weronika Szlagowska: Jedziemy do Nysy obronić TAURON Puchar Polski
Weronika Szlagowska, reprezentantka Polski z Developresu BELLA DOLINA Rzeszów, zapowiada, że jej drużyna jedzie na finałowy turniej TAURON Pucharu Polski z zamiarem obrony trofeum. - Jak się chce wygrywać takie trofea, to presja jest nieunikniona - podkreśla.
BILETY NA FINAŁOWY TURNIEJ O TAURON PUCHAR POLSKI IM. ANDRZEJA NIEMCZYKA
TAURONLIGA.PL: W meczu z Energa MKS-em Kalisz bardziej obawiałyście się świetnej dyspozycji rywalek czy problemów ze zmęczeniem po pięciosetowym pojedynku LM w Stambule?
Weronika Szlagowska, przyjmująca Developresu BELLA DOLINA Rzeszów: Były rzeczywiście obawy o poziom naszego zmęczenia, bo przecież dopiero w piątek wróciliśmy ze Stambułu. To był więc mecz rozgrywany na zmęczeniu. Zakładaliśmy, że chcemy go wygrać za trzy punkty. Nasz cel osiągnęliśmy, dlatego jesteśmy dumne z siebie, że udało nam się to wykonać.
TAURONLIGA.PL: Miała pani okazję zagrać w pierwszej szóstce i była wyróżniającą się postacią, zdobywając statuetkę MVP. Jest pani zadowolona ze swojej gry?
- To był pierwszy mecz od dłuższego czasu, który zaczęłam od początku, także w pierwszej fazie mogło się pojawić trochę stresu. Myślę jednak, że z piłki na piłkę zyskiwałam pewności siebie. To, że zaczęłam ten mecz w pierwszym składzie, wynikało głównie z tego, że trener chciał dać odpocząć Ann Kalandadze, która bardzo dużo ostatnio grała i odczuwała zmęczenie. Przeciwnik nie wymagał tego, żeby ona musiała zagrać w tym spotkaniu. Cieszę się, że dostałam swoją szansę i starałam się ją jak najlepiej wykorzystać.
TAURONLIGA.PL: Przed wami ostatni mecz rundy zasadniczej – w Szczecinie z Grupą Azoty Chemikiem Police, który dla obu zespołów będzie dobrym przetarciem przed rywalizacją o TAURON Puchar Polski.
- Tak i może się też zdarzyć, że rozegramy z Chemikiem dwa spotkania w krótkim odstępie czasu, jeśli uda nam się awansować do finału turnieju w Nysie. Mecze Developresu z Chemikiem są zawsze wyjątkowe. Rywalki na pewno będą chciały zrewanżować się nam za porażki w Superpucharze i w meczu ligowym w pierwszej rundzie.
TAURONLIGA.PL: Czy wobec wysokiej dyspozycji ŁKS-u Commerceon Łódź i coraz lepszej formy Grupy Azoty Chemika Police, Developres BELLA DOLINA pojedzie na turniej do Nysy z mniejszą presją niż w zeszłym roku, tym bardziej, że przy tak wyrównanej stawce trudno wskazać faworyta do zwycięstwa?
- Myślę, że presja będzie nam jednak towarzyszyć, ale to dlatego, że jako klub bronimy TAURON Pucharu Polski z poprzedniego sezonu i chcemy znów wygrać to trofeum. Jak się chce wygrywać takie trofea, to presja jest nieunikniona, ale ona powinna być czymś pozytywnym, jako czynnik motywujący nas do walki i zwycięstwa.
Powrót do listy