Waldemar Sagan: za nami jeden z najtrudniejszych sezonów
W obecności zastępcy prezydenta miasta Sebastiana Chmary, prezesa Kujawsko-Pomorskiego Związku Piłki Siatkowej Ryszarda Ciężkiego, przedstawicieli sponsorów i partnerów, ale przede wszystkim zawodniczek, sztabu szkoleniowego i zarządu Klubu Sportowego Pałac Bydgoszcz, w Hotelu City podsumowano występy siatkarek w PlusLidze Kobiet w sezonie 2011/2012. Siódme miejsce, nawet jeśli zespołowi trenera Rafała Gąsiora pozostawia uczucie niedosytu, jest jego bardzo dużym sukcesem.
Dwudziesty sezon bydgoszczanek w ekstraklasie, jak podkreślał prezes klubu Waldemar Sagan, był jednym z najtrudniejszych. - W czerwcu ubiegłego roku stanęliśmy przed dylematem, czy zgłosić zespół do rozgrywek - przypominał. Ostatecznie, z grupą współpracowników podjął się tego wyzwania, a jego owocem była znakomita, piąta lokata w PlusLidze Kobiet po fazie zasadniczej i siódma w klasyfikacji końcowej.
- Na prezentacji przedsezonowej jeden z dziennikarzy zapytał mnie, co możemy osiągnąć z grupą tak młodych dziewcząt - wspominał Sagan. Tymczasem zespół Pałacu okazał się rewelacją rozgrywek i gdyby nie kontuzje (w końcówce sezonu urazy wyeliminowały z gry Natalię Ziemcową i Mayvelis Martinez ), miałby realne szanse na utrzymanie lokaty, którą zajmował po 18 kolejkach. Na drodze do batalii o piąte miejsce bydgoszczankom stanęła Impel Gwardia Wrocław, a wcześniej do strefy medalowej BKS Aluprof Bielsko-Biała.
W 2011 roku juniorki obroniły złoty medal mistrzostw Polski, młodziczki sięgnęły po brąz w swojej kategorii wiekowej, a już w obecnym - jedna z najmłodszych ekip w ekstraklasie bez problemu osiągnęła podstawowy cel, czyli utrzymała miejsce w elicie. To doskonała rekomendacja dla klubu i powód do wspierania kobiecej siatkówki, nie tylko w wydaniu zawodowym. Jak zapewniali sponsorzy, którzy otrzymali od działaczy okolicznościowe podziękowania, nadal będą finansowali działalność obchodzącego w tym roku 30-lecie klubu. Warto dodać, że w zaplanowanym na koniec kwietnia finałowym turnieju mistrzostw Polski juniorek w Warszawie bydgoszczanki będą zaliczane do faworytek rywalizacji.
Rok 2012 oznacza dla niego również kolejne wyzwania. Do tej pory klub funkcjonował jako stowarzyszenie, ale już wiadomo, że jeśli chce występować w sezonie 2012/2013 w PlusLidze Kobiet, musi przekształcić się w spółkę.