W piątek rozpoczyna się EuroVolley
W piątek rozpoczną się mistrzostwa Europy siatkarek. Biało-czerwone w Baku zmierzą się z reprezentacją Niemiec, Węgier i Azerbejdżanu. W czwartek odbyło się specjalne spotkanie przedstawicieli drużyn z mediami. - Zdobywamy coraz większe doświadczenie w tym sezonie, a te mistrzostwa Europy będą kolejną cenną nauką. Chcemy pokazać się z jak najlepszej strony. Jednocześnie chcemy pokazać to, co nauczyłyśmy podczas ostatnich pięciu miesięcy - powiedziała Joanna Wołosz, kapitan reprezentacji Polski.
Na spotkaniu powiedzieli:
Odina Bayramova, przyjmująca reprezentacji Azerbejdżanu: Oczekiwania są wysokie. Nie chcemy rozczarować naszych kibiców i całego narodu. Na pewno nie chcemy przeżyć tego, co stało się z nami dwa lata temu na igrzyskach europejskich, gdzie zakończyliśmy turniej na czwartym miejscu. To najgorsza rzecz, która może nas spotkać. Doświadczyłam tego rozczarowania i nie chcę czuć się tak samo.
Maren Fromm, przyjmująca reprezentacji Niemiec: Dyskutowaliśmy z zespołem i sztabem szkoleniowym, aby nie wywierać niepotrzebnej presji. Po prostu chcemy zagrać w każdym meczu najlepiej jak to możliwe. Na razie skupiamy się na pierwszym meczu, a potem kolejnych. Znamy naszych przeciwników całkiem nieźle. Dobrze, że zaczynamy turniej od meczu z Polską, ponieważ miałyśmy okazję grać z nimi podczas Montreux Volley Masters. Śledziłyśmy również ich grę podczas finału World Grand Prix w Ostrawie. Mój mąż (Christian Fromm - przyp. red.) jest rozczarowany, że nie może przyjechać do Baku, aby mnie wspierać, więc będzie nas dopingował i wspierał na odległość. Chciałybyśmy podążać za przykładem męskiej reprezentacji Niemiec, która podczas tegorocznych mistrzostw Europy wywalczyła srebrne medale.
Alberto Salamoni, trener reprezentacji Węgier: Jesteśmy słabsi niż podczas ostatnich mistrzostw Europy. Mamy zespół z mniej imponującymi umiejętnościami fizycznymi. Mamy śwadomość tego z kim przychodzi nam rywalizować w grupie, ale jesteśmy gotowi i może uda się nam sprawić jakąś niespodziankę.
Rita Liliom, przyjmująca reprezentacji Węgier: Dwa lata temu trafiłyśmy do fazy play off i oczywiście chciałybyśmy osiągnąć podobny wynik. Węgry będą jednym z gospodarzy finałów EuroVolley w 2019 roku. Z tego powodu w naszej grupie jest wiele emocji. Po kilku trudnych latach siatkówka staje się coraz bardziej popularna na Węgrzech. Od tego turnieju przez dwa kolejne lata chcielibyśmy grać z większą energią, co pozwoliłoby nam na grę w finale mistrzostw Europy w 2019 roku, które odbędą się w naszym kraju.
Joanna Wołosz, rozgrywająca i kapitan reprezentacji Polski: W naszej drużynie dla piędziesięciu procent dziewczyn to będzie pierwszy tak duży turniej. Zdobywamy coraz większe doświadczenie w tym sezonie, a te mistrzostwa Europy będą kolejną cenną nauką. Chcemy pokazać się z jak najlepszej strony. Jednocześnie chcemy pokazać to, co nauczyłyśmy podczas ostatnich pięciu miesięcy. Skupiamy się na własnej grze. Jeśli wszystkie elementy będą dobrze funkcjonować to możemy grać dobrą siatkówkę. Stajemy w obliczu silnej rywalizacji w grupie, ale tak naprawdę na tym turnieju nie ma słabych zespołów. Niemcy to bardzo solidna drużyna z dobrą techniką. Od kilku lat grają na mniej więcej takim samym poziomie. Azerbejdżan, grając na własnym terenie, będzie bardzo trudny do pokonania. Jeśli chodzi o Węgry, grałyśmy przeciwko tej drużynie w zeszłym roku dwa razy. Tak naprawdę każdy mecz będzie okazją do pokazania naszej najlepszej gry.
Jacek Nawrocki, trener reprezentacji Polski: Mówiąc prosto - nasza drużyna nie jest doświadczona. Niektóre dziewczyny pamiętają ostatnie mistrzostwa Europy, ale wtedy tylko nasza rozgrywająca odegrała ważną rolę w zespole. Z jednej strony jestem trochę niezadowolony, że zespół jest nowy i brakuje mu doświadczenia w tym turnieju. Z drugiej strony uważam, że jest to dobra droga dla tych dziewczyn, na które będziemy mogli liczyć w przyszłości. Są gotowe na walkę w tym turnieju. Potrafią pokazać swoje najlepsze umiejętności. To jest nasz cel, z którym tutaj przyjechaliśmy. Staram się nie określać planu minimum lub maksimum jaki mają osiągnąć. W każdym meczu będziemy dawać z siebie wszystko, aby wygrać.