Po trzech meczach przewodzą w lidze. Bielszczanki straciły tylko jednego seta w potyczce z Białymstokiem i liderują z kompletem zwycięstw. Muszynianki mają jeden punkt mniej, gubiąc go w wymęczonym zwycięstwie 3:2 z Farmutilem Piła. Aluprof, który w tym roku niemal całkowicie przemeblował swój skład, doskonale zaprezentował się w pierwszych meczach pucharu CEV pokonując 3:1 u siebie i 3:0 na wyjeździe Panathinaikos Ateny. Choć jest to raczej turniej pocieszenia, to jednak każde zwycięstwo z europejskim przeciwnikiem się liczy. W 1/8 CEV CUP BKS zagra z Dinamo Azotara Pancevo (Serbia), pierwszy mecz w Bielsku pomiędzy 9 a 11 grudnia.

W rozgrywkach CEV Indesit Champions League gra natomiast Fakro Muszynianka. Po falstarcie jaki miał miejsce w pierwszym meczu z rumuńskim Metalem Galati, nastąpiło przebudzenie muszyńskiej drużyny w wyjazdowym meczu przeciwko włoskiemu Wolley Bergamo.

- Nie daliśmy Włoszkom szans - komentuje dyrektor klubu Grzegorz Jeżowski. - Przeciwnik popełnił prosty błąd. Oparł swoje obserwacje na naszym pucharowym meczu z Rumunkami. A przecież to spotkanie to był niewypał. Mamy w drużynie świetne siatkarki. Wszystkie swoje walory zademonstrowały we Włoszech. O meczu z Metalem raczej się już nie myśli. Teraz koncentrujemy się na najbliższym ligowym meczu z Aluprofem. Kalendarz rozgrywek nas nie rozpieszcza. Ostatnio więcej podróżujemy niż trenujemy. Zdajemy sobie sprawę z kim gramy w sobotę. Na szczęście do gry powraca wcześniej kontuzjowana Dorota Pykosz. Zagramy w optymalnym składzie i liczymy na zwycięstwo - kończy wypowiedź Grzegorz Jeżowski

Spotkanie to przykuwa uwagę kibiców w całym kraju. Aż 14 siatkarek z obu zespołów występowało w reprezentacji Polski. Spodziewać się możemy meczu na wysokim poziomie. W zeszłorocznych rozgrywkach dwukrotnie 3:1 i 3:0 lepszym okazał się zespół Podbeskidzia. Igor Prielożny trener BKS-u dysponuje armatami, które na pewno będzie chciał wykorzystać. Rozpędzona Annę Barańską trudno jest zatrzymać.

Pierwsza szóstka Aluprofu przypuszczalnie będzie wyglądała następująco: Skorupa, Studzienna, Dziękiewicz, Barańska, Horka, Bamber, Sawicka (libero)

Trener Muszynianki Fakro Bogdan Serwiński odpowie zapewne taką szóstką: Bełcik, Plchotowa, Frątczak, Jagieło, Mirek, Pycia, Zenik (libero)

Siła rażenia ataku jest wyrównana, w obu zespołach odbiór zagrywki jest na podobnym poziomie. Co więc zadecyduje o końcowym wyniku? Liczyć się będą siatkarskie niuanse, o które zadbają zapewne najlepsze w kraju rozgrywające, Katarzyna Skorupa (BKS) i Izabela Bełcik (Muszynianka Fakro)

Mecz Muszynianka Fakro Muszyna - BKS Aluprof Bielsko Biała, sobota 15.11.2008r. - godz. 14.45