W Bielsku-Białej rok wyjątkowy
Na 2012 rok przypada jubileusz 90-lecia istnienia klubu BKS Stal. Drużyna bialskich siatkarek niemal w każdym sezonie zalicza się do najlepszych w kraju. Tak ma być i w tym roku. Niezależnie od siatkarskich emocji zaplanowano szereg rozmaitych działań towarzyszących obchodom.
Siatkarski zespół z Bielska-Białej w najwyższej klasie rozgrywkowej w żeńskiej siatkówce występuje nieprzerwanie od 37 lat, a łączna liczba takich sezonów sięga ponad 40. Równie okazałym bilansem nie może poszczycić się żadna inna drużyna na krajowych parkietach. 90-lecie klubu to doskonała okazja, by wiele osiągnięć przypomnieć. Stąd wydana zostanie niebawem kolejna książka o historii klubu, dziś składającego się z dwóch sekcji – siatkówki i piłki nożnej. W obiegu jest już jubileuszowa moneta oraz nowe znaczki klubowe. A końcem września obchody uczczone zostaną uroczystą galą. Do barw klubowych nawiązują również nowe stroje siatkarek BKS Aluprof, uwzględniające kolory: żółty, czerwony i zielony.
Bieżący rok ma być również przełomowym w zakresie działań na niwie marketingowej. Podczas niedawnej konferencji prasowej mówił o tym prezes klubu Czesław Świstak, który zapowiedział realizację hasła: „BKS – Beskidzkie Królestwo Siatkówki”. – Chcemy wyjść do kibiców z całego regionu. Myślimy w tym kontekście o takich miastach, jak Czechowice-Dziedzice, Żywiec czy Cieszyn. Chcielibyśmy dystrybuować bilety w powiatach ościennych, rozgrywać mecze sparingowe w różnych halach naszego regionu, w którym pięknych obiektów nie brakuje. Mamy w tym już doświadczenie z Węgierską Górką, gdzie zawsze na naszych sparingach hala była pełna, a atmosfera bardzo przyjazna – wyjaśnił prezes Czesław Świstak.
Sportowy cel na najbliższy sezon to medal w rozgrywkach ORLEN Ligi, dotarcie do finału Pucharu Polski i ćwierćfinału Pucharu CEV. Są i również jasne założenia w sferze finansowej. – Naszym celem jest zamknąć się finansowo „na zero”. Wiemy, jakie mamy czasy, w których dynamiczny rozwój gospodarczy nam nie grozi. Niektórzy sponsorzy zbiednieli, niektórzy w ogóle przestali istnieć. Wszystkie kluby mają swoje problemy, co widać po składach. My chcemy potwierdzić naszą stabilność – skomentował sternik bialskiego klubu, który przypomniał jednocześnie, że w ubiegłym roku z powodzeniem utworzono spółkę akcyjną, prowadzącą sekcję piłki siatkowej. Obecnie jest w niej ponad 50 akcjonariuszy, ale już planowane jest rozszerzenie akcjonariatu. Budżet klubu na ten sezon nie różni się znacząco od tego z minionego sezonu.
Swoje mecze ligowe i pucharowe BKS Aluprof wciąż rozgrywać będzie w dotychczasowej hali przy ulicy Rychlińskiego, która pomieścić może 1500 widzów.