Volley Camp w Szczyrku na finiszu
Przez tydzień siatkarskim życiem tętnił Centralny Ośrodek Sportu w Szczyrku. W komfortowych warunkach trenowali w Beskidach młodzi adepci siatkówki, których umiejętności rozwijali znakomici trenerzy.
14 lipca ruszył „Volley Camp – Szczyrk 2013”. Wówczas to na obiekty Centralnego Ośrodka Sportu Ośrodka Przygotowań Olimpijskich zawitali uczestnicy siatkarskiego obozu, którzy podzieleni zostali na grupy dopasowane pod względem wieku i umiejętności. Tego samego dnia rozpoczęły się zajęcia treningowe. O jakość szkolenia zadbali trenerzy prowadzący w poszczególnych grupach – Waldemar Kawka, szkoleniowiec siatkarek Tauronu MKS Dąbrowa Górnicza oraz Dariusz Luks, aktualnie trener ekipy PTPS-u Piła. W gronie trenerskiego sztabu byli również m.in. Michal Mašek, od nowego sezonu II trener w żeńskim Chemiku Police czy Tomasz Paluch, opiekun siatkarzy AZS-u Zielona Góra. W części treningów, zgodnie z wcześniejszymi zapowiedziami, wzięli udział także zawodnicy – do niedawna reprezentujący BBTS Bielsko-Biała, rozgrywający Jarosław Maciończyk oraz libero BKS-u Aluprof, Mariola Wojtowicz. Ich fachowe wskazówki okazały się pomocne przede wszystkim w kontekście konkretnych pozycji na boisku i wynikających z tego zadań.
Każda grupa odbywała codziennie przynajmniej dwie jednostki treningowe, większość z nich odbywała się w hali COS. Główny nacisk położono na technikę indywidualną. W grupach treningowych realizowano ponadto elementy taktyki drużynowej, przeprowadzono szereg rozmaitych gier i konkursów siatkarskich, dbając jednocześnie o wszechstronny rozwój dzieci i młodzieży na Campie. Uczestnikom Campu przybliżono także tajniki siatkarskich przepisów.
Pozytywnie sam Camp, jak i wytężoną pracę młodych adeptów siatkówki (najmłodsza uczestniczka miała 12 lat) ocenił pomysłodawca projektu Dariusz Luks: – To był naprawdę pracowity tydzień, ale to, co robiliśmy dawało satysfakcję nam i przede wszystkim dzieciom, które wyjechały ze Szczyrku bardzo zadowolone. Mieliśmy znakomite warunki do trenowania i nasz plan mogliśmy zrealizować w stu procentach. Mamy świadomość, że nie wszyscy uczestnicy Campu grać będą zawodowo w siatkówkę, ale przecież zajęcia służyły także rozwojowi wszechstronnemu, ogólnemu i zarazem aktywnemu spędzeniu wolnego czasu.
W pierwszej edycji przedsięwzięcia pod nazwą „Volley Camp” udział wzięło blisko 50 młodych siatkarzy i siatkarek z całej Polski. W Beskidy zawitały dzieci i młodzież m.in. ze Szczecina, Gdyni, Poznania, Wrocławia, Częstochowy, Dąbrowy Górniczej, Radomska czy Bielska-Białej. Niemal przesądzone jest, że i za rok dojdzie do skutku podobny obóz siatkarski, podczas którego każdy znajdzie coś dla siebie. Szczegóły dostępne będą na facebook'owym profilu „Volley Camp”.