Valentina Diouf: W Polsce czuję się świetnie i niczego mi nie brakuje
- VakifBank jest zespołem, z którym można wygrać i my też jesteśmy w stanie to zrobić. Rywal jest pod większą presją i ma wszystko do stracenia, a my mamy sporo do wygrania - uważa Valentina Diouf, atakująca ŁKS Commercecon Łódź, który gra o ćwierćfinał Ligi Mistrzyń.
TAURON LIGA: W meczu z Developresem BELLA DOLINA była pani liderką swojego zespołu w ataku zdobywając dużo punktów i kończąc wiele trudnych piłek. ŁKS Commercecon był bardzo zmotywowany żeby wygrać spotkanie na szczycie w Rzeszowie?
Valentina Diouf, atakująca ŁKS-u Commercecon Łódź: Po ostatnim meczu Ligi Mistrzyń z VakifBankiem Stambuł miałyśmy poczucie, że jesteśmy w stanie grać dużo lepszą siatkówkę i możemy znacznie poprawić swoją grę. Pracowałyśmy nad tym. Przeanalizowałyśmy dokładnie naszą grę i plan na mecz z Developresem. Wiedziałyśmy jak powinnyśmy zagrać i to zrobiłyśmy, więc stąd taki wynik. Mamy naprawdę duże możliwości w drużynie i szansę żeby wygrać z każdym zespołem. Rzeszów jest oczywiście jednym z najlepszych klubów w Polsce. Pokazałyśmy, że możemy grać i walczyć na najwyższym poziomie oraz wygrać spotkanie z trudnym rywalem.
TAURON LIGA: Co zadecydowało o tym, że tak zdominowałyście ten mecz, poza fragmentami trzeciego seta, w którym w końcówce i tak zdołałyście odrobić czteropunktową stratę do Developresu?
- Wiedziałyśmy, że grając przeciwko Developresowi musimy być cierpliwe, a jednocześnie cały czas naciskać na rywalki i zmuszać je do popełniania błędów. Cierpliwość z naszej strony była jednak ważna, bo byłyśmy nastawione na to, że trzeba będzie zdobywać punkty po długich wymianach, a niekoniecznie w pierwszej akcji. Chodziło o to, żeby przy takiej przedłużonej akcji w końcu znaleźć sposób na rywalki i wykorzystać piłkę, która będzie najlepsza do ataku. Robiłyśmy to bardzo dobrze i moim zdaniem kluczem do zwycięstwa była właśnie nasza cierpliwość.
TAURON LIGA: Wygrana w Rzeszowie i powrót na pozycję lidera, przy jednym meczu mniej rozegranym od Developresu, daje wam teraz komfortową sytuację, bo macie wszystko w swoich rękach żeby wygrać rundę zasadniczą. Zyskałyście też nad Developresem psychologiczną przewagę przed rywalizacją w półfinale TAURON Pucharu Polski.
- To wszystko cieszy, ale dla mnie nie ma większego znaczenia, kto jest naszym przeciwnikiem. Oczywiście są zespoły, które są mocniejsze i trudniejsze do pokonania niż inne, ale ze swojego doświadczenia wiem, że nikogo nie można lekceważyć. Musimy więc przystępować do każdego spotkania z takim samym nastawieniem i to jest kluczowe, żebyśmy pozostały na szczycie. Powinnyśmy szanować wszystkie rywalki.
TAURON LIGA: Zwycięska passa ŁKS-u Commercecon Łódź w TAURON Lidze wciąż trwa i macie już na koncie 15 zwycięstw. Czy kiedykolwiek doświadczyła pani tak udanego sezonu w wykonaniu swojej drużyny?
- To jest rzeczywiście niesamowite. Jest coś takiego w naszym zespole, że wszystko nam pasuje i dobrze się układa. Odczuwamy pozytywne wibracje i wzajemnie motywujemy się, żeby cały czas wygrywać. Mamy świadomość, że każda z drużyn w TAURON lidze chce przerwać naszą passą i w końcu nas pokonać. Jesteśmy dumne z naszej postawy i z tego, że tak dobrze wytrzymujemy presję. To świadczy o tym, że jesteśmy naprawdę mocne.
TAURON LIGA: Co jest waszą główną siłą w tym sezonie?
- Dobrze spisujemy się we wszystkich elementach i każda z nas spełnia swoją rolę w drużynie. Mamy w zespole fajną mieszanką doświadczenia z młodością. Trener bardzo dobrze nami zarządza, dlatego wszystko funkcjonuje u nas tak, jak powinno, stąd takie dobre wyniki. Myślę, że innym zespołom ciężko jest postawić nas w trudnej sytuacji.
TAURON LIGA: Możecie jednak trochę żałować, że mimo tak udanego sezonu w TAURON Lidze nie wykorzystałyście szansy na zajęcie wyższego miejscu czy nawet wygrania grupy w Lidze Mistrzyń. Przez to skazałyście się na rywalizację w barażu z mocnym VakifBankiem.
- Moim zdaniem VakifBank jest zespołem, z którym można wygrać i my też jesteśmy w stanie to zrobić. Musimy się jednak bardziej skupić na tym, jak mamy grać i jakie powinno być nasze podejście do każdego rywala, z którym przyjdzie nam się zmierzyć. Poza tym teraz jesteśmy w takiej sytuacji, że to VakifBank jest pod większą presją i ma wszystko do stracenia, a my mamy sporo do wygrania. Musimy tylko grać z czystym umysłem i zrobić co w naszej mocy, żeby wygrać to spotkanie.
TAURON LIGA: Rywalizacja z pani rodaczką – Paolą Egonu, która jest gwiazdą VakifBanku, jest czymś wyjątkowym?
- Prawdę mówiąc nie przywiązuję wagi do tego typu porównań i nie przejmuję się nimi. Koncentruję się na swojej grze, zwłaszcza, że pozycja atakującej, na której gram, wiąże się z dużą odpowiedzialnością. Nie ma więc potrzeb,y żeby myśleć o jakichś innych dodatkowych rzeczach, o których mówią inni, ale trzeba się skupić na swojej grze.
TAURON LIGA: Jak odnajduje się pani w TAURON Lidze, która nie jest tak mocna i wymagająca jak liga włoska, ale może dzięki temu łatwiej i przyjemniej się tutaj gra?
- Bardzo mi się tutaj podoba. Świetnie czuję się w Polsce i bardzo polubiłam ten kraj. Jedyne co mi doskwiera, to pogoda, ale wszystkie inne rzeczy są w porządku. Cieszę się też, że Polacy lubią wegan, więc to mi bardzo odpowiada.
TAURON LIGA: Jest coś takiego za czym tęskni pani najbardziej na co dzień?
- Tęsknię za domem, rodziną i przyjaciółmi, a więc za ludźmi, nie za jakimiś rzeczami. Mam jednak szczęście, bo mąż jest cały czas przy mnie, więc dzięki temu jest mi dużo łatwiej. Poza tym z Łodzi mamy bezpośrednie loty do Włoch, więc można szybko przemieścić się i pojechać do domu. W przeszłości grałam w Korei czy w Brazylii, więc pod tym względem Polska jest niedaleko Włoch i można się łatwo przemieścić. Żartuję nawet, że Łódź i Włochy, to jak sąsiedzi.
TAURON LIGA: Czy wiąże pani swoją przyszłość z ŁKS-em Commercecon Łódź, który już potwierdził przedłużenie kontraktu na przyszły sezon z Robertą Ratzke?
- Rozmawiamy o tym. Jest taka możliwość; oczywiście są też inne opcje do rozważenia, ale myślę, że w przeciągu kilku następnych tygodni wszystko się wyjaśni.
Rewanżowy mecz Ligi Mistrzyń między VakifBakien Stambuł i ŁKS Commercecon zostanie rozegrany w środę o godzinie 18. Pierwszy mecz turecki zespół wygrał w Łodzi 3:0.
Powrót do listy