Trzy zespoły PlusLigi i drugoligowa potęga zagrają w Białymstoku
W sobotę i niedzielę odbędzie się drugi już tej jesieni towarzyski turniej siatkarek w Białymstoku. Zawody są częścią obchodów 60-lecia lokalnego środowiska AZS.
Tym razem nie będzie to tak mocno obsadzona impreza jak turniej o Puchar Prezydenta Białegostoku (grały w nim Aluprof Bielsko-Białą, Atom Trefl Sopot i Organika Budowlani Łódź), ale na poziom rywali akademiczek nikt raczej nie powinien narzekać.
W hali przy ul. Pułaskiego, obok gospodyń, zobaczymy dwoje rywali z PlusLigi: Stal Mielec i Wybrzeże Rumia oraz Legionovię Legionowo. Ta ostatnia drużyna w pięciu dotychczasowych meczach grupy trzeciej II ligi straciła tylko seta. Nic dziwnego skoro w ekipie doświadczonego trenera, Wojciecha Lalka, występują m. in. byłe siatkarki Stali Mielec - Małgorzata Skorupa i Marta Łukaszewska, a także inne zawodniczki z doświadczeniem z ekstraklasy, m. in. Marta Siwka i Małgorzata Plebanek.
Liga coraz bliżej, więc każdy kolejny sprawdzian traktowany jest już poważnie. Do tej pory AZS wygrywał w sparingach z mielczankami, a także zespołem z Rumii. Tym razem zadanie może być trudniejsze, bo akademiczki wyjdą na parkiet mocno osłabione. W składzie zabraknie kontuzjowanej pierwszej rozgrywającej Magdaleny Godos, która na jednym z ostatnim treningów zwichnęła mały palec dłoni. Nie tylko w turnieju, ale w całym sezonie nie zobaczymy w białostockich barwach Agnieszki Starzyk i Małgorzaty Sikory. Obie odeszły z klubu.
- Podjęłam taką decyzję ze względu na zaległości płacowe oraz to, że nie dostawałam szans na grę. Trener chyba założył, że mnie nie potrzebuje – mówi Starzyk.
Sikora okazji do występów praktycznie nie miałaby w ogóle, więc przeniosła się do pierwszoligowej Sparty Warszawa. AZS, mimo ubytków, ma wciąż bardzo szeroką kadrę. Niemal na pewno uzupełnią ją dwie nastolatki z Trynidadu i Tobago: środkowa Sinead Jack (17 lat) i przyjmująca Channon Thompson (16). Reprezentantki egzotycznego kraju podczas testów wywarły dobre wrażenie na trenerze Wiesławie Czaji.
- Mają braki techniczne, ale poprzez pracę można je nadrobić. Dysponują natomiast naturalną dla ciemnoskórych osób motoryką i to jest ich duży atut. Na pewno postaramy je wypróbować podczas turnieju. To nie to samo, co treningi. Choć to mecze towarzyskie dochodzi stres i presja wyniku – mówi Czaja.
Skład AZS-u na turniej będzie chyba jeszcze bardziej przemeblowany. Po krótkim pobycie w szpitalu nie w pełni sił jest libero, Magdalena Saad, a czołowa przyjmująca Ance Martin ma problemy z plecami. Możliwe, że obie zagrają w weekend, jednak nie w pełnym wymiarze.
Wstęp na imprezę jest wolny.
Program meczów turnieju z okazji 60-lecia białostockiego AZS-u (hala SP 50 przy ul. Pułaskiego)
Sobota, 13.11:
9:00: AZS Białystok – Legionovia Legionowo
11:00: Wybrzeże Rumia – Stal Mielec
17:00: Legionovia – Stal
19:00: AZS Białystok – Wybrzeże.
Niedziela, 14.11:
10:00: Wybrzeże – Legionovia
12:00: AZS Białystok – Stal.