Trzy punkty Pałacu
KS Pałac Bydgoszcz pokonał PTPS Piła 3:0 (25:20, 25:23, 25:21) w meczu 12. kolejki ORLEN Ligi. MVP Adams.
Początek meczu był bardzo udany dla Pałacu (7:3). Jednak po pierwszej przerwie technicznej przewaga bydgoszczanek stopniała do jednego oczka. Gra toczyła się punkt za punkt. PTPS uzyskał prowadzenie po błędzie Anny Grejman. W ataku pomyliła się Zuzanna Czyżnielewska i strata gospodyń wynosiła 2 oczka (15:17). Za chwilę jednak ta sama siatkarka, dzięki dobrej zagrywce doprowadziła do remisu i dodatkowo wyprowadziła swój zespół na prowadzenie (20:17). Pilanki zaczęły popełniać błędy, a seta atakiem blok-aut zakończyła Anna Grejman (25:20).
Druga partia lepiej zaczęła się dla przyjezdnych. PTPS uzyskał przewagę po błędzie rywalek (2:4), szybko jednak Dominika Schulz doprowadziła do remisu. Za chwilę sytuacja się powtórzyła. Skutecznie grała bydgoska środkowa. Blok na Joannie Kuligowskiej pozwolił odskoczyć Pałacowi na 2 oczka (10:8). As serwisowy Moniki Martałek doprowadził do ponownego wyrównania. Pilanki nie mogły sobie poradzić w ataku, dzięki czemu gospodynie odzyskały przewagę, tym razem jednak przewaga wynosiła 4 punkty (16:12). Za sprawą dobrej zagrywki Moniki Naczk, PTPS odrobił straty do jednego oczka. Do remisu doprowadziła Emilia Mucha, atakując w aut (17:17). Po błędnym przyjęciu libero z Piły, Pałac prowadził 21:19. Za chwilę sytuacja się odwróciła i to bydgoszczanki miały problem w tym elemencie. Końcówka należała do Rachel Adams, dzięki której gospodynie zwyciężyły drugą partię 25:23.
Trzeci set to udane otwarcie Pałacu. Dzięki dobrej zagrywce Magdaleny Mazurek i skutecznych blokach bydgoszczanki prowadziły 6:0. Pilanki zupełnie sobie nie radziły, miały dużo problemów z przebiciem się przez ręce rywalek. Rachel Adams „nękała” PTPS trudnym serwisem (13:2). Do drugiej przerwy technicznej podopieczne Mirosława Zawieracza zdołały ugrać tylko 4 oczka. Gospodynie „bawiły się” z przeciwniczkami, nie pozwalając im na wiele. Skuteczna była Anna Grejman. Pilanki nie mając nic do stracenia, zaczęły sukcesywnie odrabiać straty. Przewaga bydgoszczanek znacznie stopniała, jednak ostatecznie spotkanie zakończyła Mayvelis Martinez Adlum (25:21).