Treningi krótsze, ale bardziej intensywne
Krótsze, ale bardziej intensywne treningi oraz doskonalenie trudnej zagrywki - na tym upłynął ostatni tydzień siatkarkom Gedanii Żukowo. W trzynastej kolejce PlusLigi Kobiet gedanistki zaprezentują się w wyjazdowym spotkaniu przeciwko Impelowi Gwardii Wrocław. Początek spotkania w niedzielę o godzinie 15.00.
Kolejne przegrana Gedanii dostarczyła trenerowi Pawłowi Kramkowi następnych materiałów do przemyśleń. Po dotkliwej porażce z Enionem Energą MKS Dąbrową Górniczą szkoleniowiec nieco zmodyfikował cykl treningowy.
- Treningi były krótsze, ale starałem się, aby stały się bardziej intensywne. Z drugiej strony z obciążeniami nie można przesadzać, bo niektóre zawodniczki do wytrzymania większych obciążeń nie są przygotowane pod względem fizycznym - przyznaje szkoleniowiec Gedanii.
Do Wrocławia drużyna pojedzie w sobotę rano w 10-osobowym składzie. Do zespołu po chorobie wróci atakująca Małgorzata Lizińczyk. Są też przetasowania wśród przyjmujących. - W ostatniej kolejce z dobrej strony w tym elemencie pokazała się Joanna Kocemba. Tym razem zaś w domu zostanie Żaneta Rzepnikowska, nasz druga libero. Jej wejścia do drugiej linii dotychczas nie uspokajały naszego przyjęcia - dodaje trener.
Impel Gwardia jest nietypową drużyną, gdyż częściej zwyciężają poza domem. W tym sezonie w PlusLidze wrocławianki wygrały pięć spotkań, ale tylko dwa przed własną publicznością. Ponadto podopieczne Rafała Błaszczyka mogą mówić o zmęczeniu, bo występy na krajowych parkietach łączą z rozgrywkami w Challenge Cup.
W ostatni wtorek gwardzistki pokonały na wyjeździe szwajcarski Kanti Schaffhausen 3:1. 3 lutego we własnej hali mogą przypieczętować awans do ćwierćfinału tych rozgrywek w spotkaniu rewanżowym. Może zatem myślami będą już przy tym pojedynku?
Jednak nie w rozkojarzeniu rywalek, ale własnych atutach siatkarskich trener Kramek zamierza upatrywać szans na ewentualną niespodziankę we Wrocławiu. - Doskonalimy zagrywkę. Tylko tym elementem możemy zwiększyć swoje szanse na wyrównaną walkę. Przy dobrym przyjęciu i rozegraniu rywalek do bloku nie nadążają głównie nasze środkowe. To młode zawodniczki i zdarza się, że przeciwnik może pozwolić sobie na ataki na pojedynczym bloku - dodaje szkoleniowiec gedanistek.
Dziesiątka na Wrocław:
rozgrywające: Małgorzata Jeromin, Aleksandra Pasznik
przyjmujące: Natalia Kurnikowska, Małgorzata Plebanek, Joanna Kocemba
atakujące: Justyna Sachmacińska, Małgorzata Lizińczyk
środkowe: Aleksandra Szymańska, Anna Łozowska
libero: Marta Siwka (energa-gedania.pl)