Według rosyjskiego szkoleniowca na pierwsze zgrupowanie zawodniczki przyjechały w doskonałych nastrojach. Nie ma tylko Jekatieriny Gamowej, która dołączy do kadry po Pucharze Jelcyna. Brakuje Marii Pierepiołkiny, która przechodzi rehabilitację po operacji. Nie przyjechała również Lubow Sokołowa, która jeżeli dołączy do reprezentacji, to tylko tuż przed mistrzostwami Europy.

- Wszystkie zawodniczki stawiły się opalone, zadowolone i chętne do pracy. Szczerze mówiąc liczyłem, że będzie gorzej. Liderki Koszelewa, Gonczarowa, Machno są w świetnej dyspozyji. Gamowa po Pucharze Jelcyna dołączy do kadry z pewnym przygotowaniem. Jest profesjonalistką i wie co robić - powiedział trener mistrzyń świata.

W czwartek siatkarki rosyjskie udadzą się do Chorwacji.  - Dwa tygodnie przerwy na pewno miały wpływ na dyspozycję dziewczyn. Trzeba popracować nad formą fizyczną i techniką, żeby później całkiem dobrze prezentować się w Pucharze Jelcyna. Oczywiście będziemy chcieli wygrać, ale niczego nie gwarantujemy. Po Pucharze Jelcyna rozpocznie się obóz, gdzie nie zabraknie ciężkiej pracy. Następnie zagramy w Grand Prix i w tych turniejach będzie można eksperymentować. Zwyciężać w tych zawodach za wszelką cenę nie zamierzamy - powiedział trener Kuziutkin.