Trener Serwiński czeka na rehabilitację zespołu
W sobotę w meczu PlusLigi Kobiet mistrz Polski Bank BPS Muszynianka Fakro Muszyna podejmie IMPEL Gwardię Wrocław. W poprzedniej, piątej kolejce doszło do sensacji. Faworyzowane obrończynie tytułu przegrały na wyjeździe 0:3 z ENION Energią MKS Dąbrowa Górnicza.
Wysoka porażka rozeźliła trenera muszyńskich siatkarek Bogdana Serwińskiego. – Jestem wstrząśnięty tym wynikiem. Już w meczach z Bielskiem i Bydgoszczą coś nie grało. Moje siatkarki przegrywały i dopiero wtedy mając nóź na gardle zabierały się do roboty - powiedział muszyński szkoleniowiec.
Przypomniał on, że podobnie było w Dąbrowie Górniczej. - Przecież w jednym z setów przegrywaliśmy 3:13 i nastąpił nasz zryw doprowadzający do remisowego wyniku. Jednak w tym wypadku miejscowe siatkarki nie pękły. Zagrały bardzo dojrzale, nie ulękły się i dowiozły zwycięstwo do końca. Tego sukcesu szczerze im gratuluje. Do tej porażki podchodzę bardzo ostrzegawczo. Jeśli już mieliśmy przegrać taki mecz, to w sumie cieszę się, ze nastąpiło to w takim momencie. Ja znam moje siatkarki. Wiem, co one teraz czują. Spodziewam się, że same wyciągną wnioski i już nigdy nie dopuszczą do takiej nonszalancji. Czekam w sobotnim meczu z wrocławiankami na pełną rehabilitację. Przed nami mecze Ligi Mistrzyń, a tam wymagania na pewno będą większe. Ta ligowa porażka może się jeszcze przysłużyć, w postaci pełnej koncentracji w każdym spotkaniu – dodał trener Serwiński.
Smaczku spotkaniu Banku BPS z Wrocławiankami dodaje fakt, że to właśnie siatkarki z Dolnego Śląska jako jedyny zespół pokonał dotąd w tegorocznych rozgrywkach dąbrowianki, które z kolei jako jedyne wygrały z Muszynianką.
Bank BPS Muszynianki Fakro Muszyna – IMPEL Gwardia Wrocław
21.11.2009r. godz. 17.00 – Hala Sportowa Muszyna Rynek 13