To było niewiarygodne
Zagrały fantastyczny turniej. W niedzielę w Barze (Czarnogóra) zdobyły złoty medal mistrzostw Europy kadetek. W poniedziałek wróciły do Polski. Zdecydowana większość reprezentantek kraju uczy się w Szkole Mistrzostwa Sportowego PZPS w Sosnowcu. W nagrodę za dobre wyniki sportowe dyrektor Maciej Binkiewicz dał zawodniczkom wolne od nauki do niedzieli do 22.00.
- To co wydarzyło się w mistrzostwach Europy jest niewiarygodne. Nie potrafię opowiedzieć o swoich emocjach. Moje dziewczyny były fantastyczne - mówił w niedzielę po zakończeniu meczu Polska-Włochy trener biało-czerwonych, Grzegorz Kosatka. Jego podopieczne zdobyły w Barze (Czarnogóra) złoty medal kontynentalnego czempionatu kadetek. W poniedziałkowe popołudnie wróciły do kraju.
Na lotnisku Kraków Aiport oczekiwały na bohaterki ostatnich dni - rodziny, przyjaciele, dziennikarze. - Sukces pokazuje, że nieprawdziwa jest teoria o braku w naszym kraju pracy z młodzieżą, szczególnie z dziewczynami. Myślę, że teraz pojawią się kolejne owoce naszej pracy - powiedział prezes Polskiego Związku Piłki Siatkowej, Mirosław Przedpełski. On razem z innymi przedstawicielami kierownictwa PZPS witał ekipę biało-czerwonych, której też wręczone zostały kwiaty. Gromkie "Sto lat" zaintonował przewodniczący Wydziału d/s Młodzieży PZPS, Waldemar Sagan.