TAURON Puchar Polski. Kopciuszek kontra obrońca tytułu grają o ćwierćfinał
W tym tygodniu poznamy uczestników finałowego turnieju TAURON Pucharu Polski i jednego ćwierćfinalistę. Czy będzie wśród nich pierwszoligowy KSG Warszawa, który chce wyrzucić z rywalizacji obrońcę tytułu.
Już za miesiąc w Elblągu rozegrany zostanie finałowy turniej o TAURON Puchar Polski. Przypomnijmy, że można już kupować bilety na to wydarzenie, w czasie którego poznamy zdobywcę pierwszego trofeum w polskiej siatkówce w 2025 roku. Tytułu broni BKS BOSTIK ZGO Bielsko-Biała, który - przypomnijmy - rok temu w Nysie po pasjonującym i dramatycznym spotkaniu pokonał 3:2 ŁKS Commercecon Łódź.
Uczestników rozgrywanej po raz pierwszy w historii imprezy poznamy w tym tygodniu. Na razie wiadomo, że w ćwierćfinałach zmierzą się MOYA Radomka Radom z Sokołem & Hagric Mogilno (w czwartek o godz. 18), w piątek (o 17.30) dojdzie do spotkania, które mogłoby być ozdobą finału, czyli derbów Łodzi, a na sobotę zaplanowane są spotkania DevelopResu Rzeszów z ITA TOOLS Stalą Mielec (17.30) i LOTTO Chemika Police z...
Siatkarki z Polic jeszcze nie znają przeciwnika, bo w środę KSG Warszawa podejmie BKS BOSTIK ZGO. Gospodynie to beniaminek 1. ligi, zajmujący obecnie trzecie miejsce w tabeli. Podopieczne Piotra Olenderka zaczęły debiutanckie rozgrywki od dziesięciu kolejnych zwycięstw. - Później mieliśmy trochę problemów zdrowotnych, ale w grudniu wróciliśmy do wygrywania - wyjaśnia trener. Dodaje też, że dla jego podopiecznych nie będzie to pierwsza rywalizacja z drużyną z Bielska-Białej. - Wtedy też najpierw pokonaliśmy Legionovię, by w 1/8 przegrać z BKS-em.
Zdecydowanym faworytem jest obrońca tytułu, ale jak wiadomo, Puchar Polski rządzi się swoimi prawami. W 2018 roku pierwszoligowa Radomka sensacyjnie wyeliminowała w ćwierćfinale Chemika Police, zwycięzcę sprzed roku, a dwa lata później San Pajda Jarosław wygrała na tym samym etapie z Grot Budowlanymi. Siatkarki z Bielska-Białej grają ostatnio trochę gorzej niż na początku sezonu w TAURON Lidze, kiedy m.in. pokonały w Łodzi ŁKS Commercecon. Jedną z przyczyn jest kontuzja Julii Nowickiej, MVP ubiegłorocznego finału. Ale KSG też jest osłabione, bowiem kontuzji doznała atakująca Katarzyna Saj, najlepsza punktująca w zespole.
Większość zawodniczek beniaminka 1. ligi pochodzi z Warszawy i okolic. Występy w TAURON Lidze mają na koncie rozgrywająca Martyna Kaszyńska, grająca wcześniej w Metalkas Pałacu Bydgoszcz pod panieńskim nazwiskiem Gorzkiewicz, Zofia Sobanty w poprzednim występowała w Enerdze MKS-ie Kalisz, a Aleksandra Jedut zaliczyła kilka spotkań w Legionovii. Najbardziej znaną siatkarką jest libero Magdalena Saad, przez wiele lat podpora kolejnych klubów TAURON Ligi.
KSG swoje spotkania rozgrywa w sali MOSiR-u Mokotów przy ul. Niegocińskiej 2a. - Miejsc jest tak niewiele, bo 150-200. Ale na hitowe mecze, jak z Nowym Dworem, trzeba dostawiać krzesełka. Teraz też zainteresowanie jest bardzo duże, a hala za mała. Rozglądamy się za większą, ale to w przyszłości - wyjaśnia trener Olenderek.