Aktualności

Tauron MKS utrzymał się w grze o play-off LM

Tauron MKS Dąbrowa Górnicza wygrał z Azerrailem Baku 3:2 w czwartej kolejce meczu grupy D Ligi Mistrzyń i utrzymał się w walce o awans do play-off.

Sytuacja zespołu trenera Waldemara Kawki jest mocno skomplikowana, ale zwycięstwo nad klasowym zespołem bardzo cieszy.

- O zwycięstwie w tym meczu zadecydowała zagrywka. W dwóch pierwszych setach nasz serwis był bardzo asekuracyjny czy wręcz słaby. Zespół z Baku miał komfort w przyjęciu i ataku. Trudno było nam zablokować klasowe zawodniczki. Później, od trzeciego seta, zagrałyśmy dużo odważniej w tym elemencie, przeciwniczki zaczęły robić proste błędy, myliły się w przyjęciu. Dostałyśmy wiatr w żagle. Cieszy takie zwycięstwo, gdyż po dwóch przegranych setach, wygrać 3:2, to jest fajna sprawa - powiedziała po spotkaniu kapitan Tauronu MKS Magdalena Śliwa, cytowana na stronie internetowej klubu.

Szkoleniowiec Tauronu MKS Waldemar Kawka podkreślał, że najważniejsze jest zwycięstwo nad mocnym zespołem. - Odwróciliśmy losy całej rywalizacji i chwała za to całemu zespołowi. Cieszymy się ze zwycięstwa i gramy dalej w Lidze Mistrzyń - powiedział.

Szef pionu szkolenia w Polskim Związku Piłki Siatkowej Włodzimierz Sadalski przypomniał starą prawdę w nie tylko w naszej dyscyplinie sportu - trzeba walczyć do końca. - Rywalki chyba za szybko uwierzyły, że wygrały mecz. Okazuje się, że koncentrację trzeba utrzymać do końca. Poza tym gospodynie zaczęły przede wszystkim dobrze zagrywać. Od trzeciej partii obraz gry zmienił się całkowicie - powiedział.

Dąbrowiankom pozostały do rozegrania dwa mecze - 4 grudnia u siebie z Dresdnerem SC oraz 11 grudnia na wyjeździe z.Eczacibasi VitrA Stambuł. - Sytuacja jest oczywiście bardzo trudna, ale dopóki jest szansa trzeba z niej korzystać. W składzie Tauronu MKS jest kilka doświadczonych, dobrych zawodniczek. Przede wszystkim muszą uwierzyć w swoje umiejętności i zagrać to co potrafią - zakończył Włodzimierz Sadalski.

Powrót do listy