Aż 31 zawodniczek zadebiutowało w tym sezonie w TAURON Ligi. Cztery z nich zostały wyróżnione, co pokazuje, że powinny być wzmocnieniami nie tylko swoich drużyn, ale podnieść poziom rozgrywek.

Za nami pierwsza kolejka TAURON Ligi, a także jeden mecz drugiej. Mieliśmy jedną niespodziankę, jaką była wygrana odmłodzonego LOTTO Chemika Police w Kaliszu, w pozostałych spotkaniach zwyciężali faworyci, choć nie bez problemów, jak to było w Radomiu, gdzie MOYA Radomka zabrała punkt konstelacji gwiazd z Rzeszowa. 

W porównaniu do poprzedniego sezonu większość drużyn zmieniła składy - w jednych, jak LOTTO Chemik, była to rewolucja, w innych kosmetyczne roszady. W kadrach na pierwszą kolejkę było aż 47 siatkarek, które nigdy wcześniej nie grały w TAURON Lidze. 31 doczekały się debiutu, który w kilku przypadkach był spektakularny. W siedmiu rozegranych dotychczas spotkaniach aż cztery debiutantki zostały MVP.

Najwięcej nowych twarzy było w MOYA Radomce, w której przeciwko DevelopResowi Rzeszów wystąpiły Laura Milos, Kristiine Miilen, Maria Yordanova, Milka Stijepić, Victoria Mayer. Wyróżniona została Kamila Witkowska, ale najskuteczniejsza była bułgarska przyjmująca Yordanova, zdobywczyni 20 punktów. Pięć siatkarek zadebiutowało w TAURON Lidze w ITA TOOLS Stali Mielec. W odróżnieniu do zespołu z Radomia, wszystkie są Polkami i to bardzo młodymi. 

Cztery nowicjuszki miały pojawiły się na boisku w składzie BKS-u BOSTIK ZGO Bielsko-Biała, z czego trzy są reprezentantkami Polski w kategoriach młodzieżowych. Najmłodsza z nich - Wiktoria Szewczyk - we wrześniu skończyła 17 lat, a Zuzanna Suska i Zofia Brzoza są o rok starsze.  Całą trójka wchodziła w Mogilnie na zmiany, a Giulia Angelina zagrała od początku, zdobywając 13 punktów, najwięcej w zespole.

Pięć debiutantek oglądaliśmy w rywalizacji Energi MKS-u Kalisz z LOTTO Chemikiem. Wśród gospodyń była to Czeszka Klara Dite, która nie wypadła najlepiej. Na przeciwnym biegunie była Julia Hewelt, która zanotowała chyba najbardziej spektakularny występ spośród wszystkich nowicjuszek. 18-letnia siatkarka była najskuteczniejszą zawodniczką w dotychczas rozegranych spotkaniach, zdobywając aż 27 punktów. Atakowała aż 57 razy, z bardzo dobrą 42-procentową skutecznością! Przypomnijmy, że mistrz Polski przegrywał już 0:2, ale potrafił się odrodzić, także dzięki innej 18-letniej debiutantce Annie Fiedorowicz.

W PGE Grot Budowlanych mieli nadzieję, że poważnym wzmocnieniem okaże się słoweńska środkowa Sasa Planinsec i nie zawiedli się. Siatkarka mająca na koncie występy w ligach tureckiej i chińskiej, gdzie nikt przypadkowy nie trafia, pokazała klasę i została najlepszą zawodniczką spotkania z ITA TOOLS Stalą. Za to druga nowa cudzoziemka z łódzkiego zespołu - Włoszka Terry Enweonwu - na razie przegrała rywalizację z Weroniką Sobiczewską.

Z nagrodą dla MVP wróciła z Radomia do Rzeszowa Holenderka Marrit Jasper, co też nie powinno dziwić, jest to bowiem uczestniczka igrzysk olimpijskich w Paryżu. Gwiazdą TAURON Ligi może być Sabrina Machado, brazylijska atakująca DevelopResu Rzeszów. Debiut udał jej się średnio (tylko 28 proc. skuteczności), ale już w drugim spotkaniu - z Sokołem&Hagric w Mogilnie - pokazała duże umiejętności, zdobywając w trzech setach 24 punkty i wyróżnienie dla MVP.

Żadnej debiutantki nie było w ŁKS-ie Commercecon Łódź, a jedna - Brazylijka Diaris Perez - pojawiła się w #VolleyWrocław.