Tauron Banimex MKS w ćwierćfinale Pucharu Polski
Tauron Banimex MKS Dąbrowa Górnicza awansował do ćwierćfinału Pucharu Polski. Zespół ten pokonał w rewanżu AZS WSBiP KSZO Ostrowiec Świętokrzyski 3:0. Pierwsze spotkanie również zakończyło się wygraną 3:0 podopiecznych trenera Nicoli Negro.
Gospodynie zapewniły awans już po pierwszym wygranym secie. Szkoleniowcy MKS-u zdecydowali się dokonać jednej zmiany w wyjściowym składzie, a mianowicie zamiast Ozge Cemberci na rozegraniu ten mecz rozpoczęła Anna Kaczmar. Natomiast do wyjściowej szóstki wróciła Katarzyna Zaroślińska.
Mimo że spotkanie rozpoczęło się od gry punkt za punkt, to jeszcze przed pierwszą przerwą techniczną dąbrowianki rozpoczęły budowanie swojej przewag (8:5)i. Po powrocie na parkiet trudna zagrywka między innymi Rachael Adams i Zaroślińskiej skutecznie utrudniał Akademiczkom przyjęcie i co za tym idzie rozegranie akcji, co pozwoliło na zbudowanie prowadzenia (17:7). Tak wysoka przewaga wzrosła jeszcze dzięki punktowej serii przy zagrywce Sassy, w trakcie której Brazylijka zaserwowała dwa asy (23:12). Ostatecznie MKS triumfował do 13.
W wyjściowym składzie na drugą partię nastąpiły zmiany, na ataku pojawiła się Joanna Staniucha-Szczurek, a na przyjęciu za bardzo dobrze spisującą się Elżbietę Skowrońską weszła Katarzyna Urban. Od samego początku druga odsłona toczyła się pod dyktando dąbrowianek, które wywierały presję na rywalkach między innymi trudną zagrywką. Akademiczki byłyby w stanie zniwelować straty, gdyby nie popełniały tak dużej liczby prostych błędów, jak autowa zagrywka czy atak. Przy punktowej serii przy serwisie Anny Kaczmar prowadzenie MKS-u wzrosło do dwunastu punktów, a na zakończenie seta wyniosło aż piętnaście „oczek”.
Drużyna Tauronu zdecydowanie dominowała na boisku, ale początek trzeciej partii był zacięty, a nawet AZS prowadził 3:1. Podopieczne Dariusza Parkitnego ponownie miały problem z przyjęciem zagrywki Adams (9:5). Serwis odegrał znaczącą rolę również dla przyjezdnych, po asie Kingi Hatali ich straty zmalały bowiem do jednego punktu (9:8). Na boisku trwała wyrównana walka, ale jeszcze przed drugą przerwą techniczną gospodynie zdołały odskoczyć przeciwniczkom (16:11). W dalszej części seta przyjezdne nie poddawały się i dzielnie walczyły, broniąc cztery piłki meczowe, było to za mało, by ugrać w Dąbrowie Górniczej choćby seta.
Tauron Banimex MKS Dąbrowa Górnicza - AZS WSBiP KSZO Ostrowiec Świętokrzyski 3:0 (25:13, 25:10, 25:19)
MKS: Kaczmar, Zaroślińska, Adams, Liniarska, Skowrońska, Sassa, Strasz (libero) oraz Staniucha-Szczurek, Urban. AZS: Brojek, Piekarczyk, Ganszczyk, Bawoł, Kosiorowska, Ślęzak, Ścibisz (libero) oraz Stefańska (libero), Tobiasz, Hatala, Dydak, Soter.
Korzystny wynik dwumeczu pozwolił na awans do ćwierćfinału Pucharu Polski drużynie z Dąbrowy Grniczej. Pierwsze spotkanie w tej fazie rozgrywek, w której zmierzy się z Impelem Wrocław, zostanie rozegrane w środę 19 lutego w dąbrowskiej hali "Centrum". Początek został zaplanowany na godzinę 18.