Stephane Antiga: bardzo ważny krok do awansu
TAURON LIGA: Dzięki zwycięstwu 3-0 z Prometej Dnipro jesteście już o krok od awansu do fazy play-off Ligi Mistrzyń i macie duże szanse na utrzymanie pierwszego miejsca w grupie A.
STEPHANE ANTIGA (francuski szkoleniowiec Developresu BELLA DOLINA Rzeszów): To jest bardzo ważny krok do awansu. Być może to był nasz najłatwiejszy mecz w tegorocznej LM, mimo że nie był do końca spacerkiem. Dobrze, że wygraliśmy u siebie za trzy punkty. Patrzymy też na wyniki innych zespołów, ale przede wszystkim sami chcemy przypilnować sprawy awansu i wykorzystać dużą szansę, jaką sobie stworzyliśmy. Wciąż mamy jeszcze do wygrania sześć punktów w dwóch pozostałych meczach fazy grupowej. Patrzymy też na sytuację w innych grupach; ważne jest chociażby to co dzieje się w grupie, w której występuje Grupa Azoty Chemik Police. Pozytywne jest to, że wygrywamy mecze. Jestem zadowolony szczególnie z kilku rzeczy, nad którymi pracowaliśmy ostatnio więcej i one też dobrze wyglądały w trakcie spotkania. Dziewczyny nie są jeszcze w stu procentach w swojej najlepszej dyspozycji. Jesteśmy po serii ciężkich treningów po okresie świątecznym, więc dziewczyny odczuwają zmęczenie i to było widoczne zwłaszcza w ostatnim meczu ligowym z Bydgoszczą. Są jednak ogólnie w dobrej formie i potrafią wygrywać spotkania bez straty punktów. Mają też oczywiście rezerwy w swojej grze i mogą się spisywać jeszcze lepiej. Na początku meczu z Prometej Dnipro nie do końca dobrze funkcjonowało nasze przyjęcie i zagrywka. Popełniliśmy sporo błędów w serwisie i nie do końca realizowaliśmy plan na ten mecz w bloku. Potem jednak zaczęliśmy grać lepiej i to mnie cieszy.
- Bardzo dobry mecz w ataku zanotowały skrzydłowe – Kara Bajema i Bruna Honorio. Dostawały dużo piłek i większość z nich zamieniały na punkty.
- Tak, jestem zadowolony z ich postawy i ogólnie z naszej szybszej gry, nad czym ostatnio pracowaliśmy. Proszę zauważyć, że piłki do Kary Bajemy są coraz bardziej przyspieszone. Uważam, że Kasia Wenerska rozegrała znakomity mecz, dobrze rozdzielała piłki i popisała się kilkoma niespodziewanymi rozegraniami myląc blok rywalek. Jej dystrybucja była bardzo dobra, a dzięki temu atakujące mogły zdobyć dużo punktów. Oczywiście zdajemy sobie sprawę, że Prometej Dnipro to ostatni zespół naszej grupy, ale moim zdaniem to nie jest wcale słaba drużyna. Myślę, że brakuje im na co dzień rywalizacji w silniejszych rozgrywkach z mocniejszymi zespołami niż te, które mają w lidze, gdzie wyraźnie dominują. Jest to zespół, który jest groźny w bloku i ma silne fizycznie zawodniczki. Nie jest wcale łatwo grać z nimi na dużej skuteczności w ataku, a my sobie z tym dobrze poradziliśmy.
- Już w piątek rozegracie kolejny mecz TAURON Ligi, z #VolleyWrocław, który w tym sezonie gra bardzo nierówno, ale to nieobliczalny i groźny rywal.
- U wrocławianek zaszło sporo zmian kadrowych; ostatnio doszła do nich kubańska przyjmująca, więc mają też więcej możliwości na tej pozycji. To jest drużyna, z którą nie gra się łatwo. Czasem tak bywa, że zespół, który mocno falował i został przemeblowany, nagle gdzieś łapie dodatkową energię i spisuje się coraz lepiej. Jeszcze większą motywację mają te dziewczyny, które wcześniej nie dostawały wielu szans gry, ale teraz to na nich opiera się gra i one chcą się pokazać z jak najlepszej strony. Tak może być w przypadku wrocławianek i musimy zachować czujność grając przeciwko tej drużynie. Myślę, że największym problemem z naszej strony jeśli chodzi o przygotowania do meczu może być nie tyle regeneracja i aspekt fizyczny, ale podejście mentalne, żeby zachować odpowiednią koncentrację i nie stracić czujności. Zawsze jest tak, że jak gra się dużo meczów w serii, to ciężko jest utrzymać cały czas ten sam poziom koncentracji i podejścia mentalnego. Moim zadaniem jest cały czas motywować i pobudzać dziewczyny żeby były odpowiednio skoncentrowane. Musimy podejść do spotkania we Wrocławiu bardzo poważnie biorąc również pod uwagę naszą korzystną sytuację w tabeli, którą warto przypilnować. Po ostatniej porażce Chemika Police w Łodzi odskoczyliśmy na kilka punktów przewagi i warto ją utrzymać żebyśmy wciąż byli liderami TAURON Ligi. Do każdego meczu musimy podchodzić poważnie i starać się zdobyć w nim trzy punkty. Chcemy być jak najbardziej regularni i jak do tej pory dobrze nam to wychodzi. Mamy na koncie jedną porażkę z Legionovią, która rozegrała u nas znakomity mecz, ale w ostatnim czasie utrzymujemy w miarę stabilny poziom. Cieszy nas zwycięstwo za trzy punkty z ŁKS-em Commercecon Łódź, podobnie jak te dwa ostatnie spotkania z Pałacem i Prometej, też wygrane bez straty punktów. W porównaniu do początkowej fazy sezonu, kiedy dużo wygrywaliśmy, ale graliśmy mnóstwo tie-breaków i gubiliśmy punkty, teraz jesteśmy regularniejsi i pod tym względem też zrobiliśmy postęp. Jesteśmy w stanie „przytrzymać” wynik i oprzeć się rywalowi nawet gdy ten dobrze gra. To jest coś nad czym pracujemy cały sezon i czego wymagam od dziewczyn, żeby były coraz bardziej stabilne i regularne w swojej grze.
- Na pewno przygotowujecie się już do bardzo ważnej rywalizacji z ŁKS-em Commercecon Łódź w Pucharze Polski, bo to będzie tylko jeden mecz decydujący o awansie do dalszej fazy.
- Zdajemy sobie sprawę, że czeka nas bardzo trudne spotkanie. Wprawdzie z ŁKS-em w tym sezonie wygraliśmy już dwa mecze, ale wiemy, że one mogą grać bardzo dobrze, mimo że nie pokazują tego we wszystkich swoich meczach. Zdarzają im się wpadki, ale też takie spotkania jak te zwycięskie z Chemikiem Police. To jest na pewno zespół wysoko notowany z dużymi możliwościami. Będziemy się musieli dobrze przygotować do kolejnej konfrontacji z tym rywalem i jestem przekonany, że tak będzie.
- Czy to prawda, że może pan objąć jedną z najsilniejszych reprezentacji świata – czyli drużynę Serbek, z którą współpracę zakończył już legendarny trener Zoran Terzić?
- Jest taka możliwość i są prowadzone rozmowy w tej sprawie. To jest oczywiście wspaniała drużyna, którą jednak czeka proces przebudowy, więc to jest bardzo ciekawy projekt na przyszłość.
Powrót do listy