Starcie z wiceliderem na koniec pierwszej rundy
W ostatnim w 2016 roku meczu ORLEN Ligi siatkarki Pałacu zmierzą się z Budowlanymi Łódź. Pojedynek odbędzie się w piątek w hali Łuczniczka, a pierwszy gwizdek sędziego zabrzmi o godzinie 17.00
Łódzka drużyna została przed tym sezonem zbudowana z myślą o wysokich aspiracjach. Działacze odważnie mówili o chęci zdobycia medalu ekstraklasy i pod ten cel sprowadzili do zespołu sześć nowych zawodniczek. Mistrza Polski na Budowlanych zamieniła doświadczona libero Paulina Maj-Erwardt, za atak odpowiadają młode i utalentowane Kaja Grobelna z Moniką Kutyłą, środek siatki wzmocniła Sylwia Pelc, a nową rozgrywającą została Ewelina Tobiasz. Jako ostatnia do łódzkiego teamu dołączyła przyjmująca Natalia Strózik. Jak dodamy do tego obecność w składzie reprezentantek Polski – Julii Twardowskiej i Martyny Grajber, a także ogranych w ekstraklasie Sylwii Pelc czy Heike Beier, otrzymujemy zestawienie personalne, które ma wszelkie przesłanki ku walce o najwyższe cele w ORLEN Lidze.
I do tej pory Budowlane potwierdzają, że słusznie są stawiane w roli jednego z faworytów rozgrywek. Drużyna prowadzona przez Błażeja Krzyształowicza po rozegraniu dwunastu kolejek ligowych jest na drugim miejscu w tabeli z dziesięcioma zwycięstwami na koncie. Łodzianki musiały uznać wyższość jedynie Chemika Police i Tauronu MKS Dąbrowy Górniczej, w pozostałych to one górowały nad rywalem. W ostatnim pojedynku pokonały PTPS Piła, co prawda dopiero po tie-breaku, ale dzięki dziesiątej wygranej zgarnęły dwa punkty do ligowej tabeli.
Bydgoszczanki w ostatnim czasie zanotowały małą obniżkę formy – po imponującej serii siedmiu meczów ze zdobyczą punktową przyszły trzy porażki. Zła passa rozpoczęła się od derbowego pojedynku z Budowlanymi Toruń, w kolejnych spotkaniach lepsze od Pałacu okazały się drużyny z Wrocławia (0:3) i Dąbrowy Górniczej (0:3). Mimo tego zespół z Bydgoszczy plasuje się na wysokiej, szóstej pozycji w stawce z dziewiętnastoma oczkami na koncie.
Przeciwniczki przyjadą do Bydgoszczy z jasnym celem – zdobycia trzech punktów i wejścia w 2017 rok w dobrym nastroju. Pałacanki z pewnością mają jednak zamiar im ten cel pokrzyżować, tym bardziej, że ostatni mecz w tym roku rozegrają przed własną publicznością. Sprezentowanie swoim kibicom korzystnego wyniku pomogłoby w udaniu się na świąteczny odpoczynek z poczuciem dobrze wykonanego zadania. Wszyscy, którzy wybiorą się jutro do hali Łuczniczka, mogą więc liczyć na pasjonujące widowisko.
Przypominamy, że w trakcie spotkania będziecie mieli okazję wesprzeć potrzebujących przed Świętami Bożego Narodzenia. W sprzedaży będą specjalne kartki świąteczne, a wielbiciele czworonogów mogą przynieść dary w ramach akcji pomocy dla bydgoskiego schroniska.
Powrót do listy