Stal szukuje się do zmian
W piątek siatkarki mieleckiej Stali rozegrały ostatni ligowy mecz w kończącym się sezonie, a od poniedziałku pełną parą ruszyły już przygotowania do kolejnych rozgrywek. Na razie trwa budowa nowej drużyny i budżetu. Póki co pewne jest, że zespół poprowadzi trener Adam Grabowski.
- Właśnie jesteśmy w trakcie ustalania tego, w jaki sposób dziewczyny spędzą okres roztrenowania i kiedy rozpoczną przygotowania do nowego sezonu. Lada dzień powinien być gotowy szczegółowy harmonogram. - przyznał prezes klubu Marek Woszczyński.
Kibiców najbardziej jednak interesuje w jakim składzie do nowego sezonu przystąpi nowa drużyna. To, że zajdą w niej zmiany, nie jest bowiem żadną tajemnicą. Prezes Woszczyński nie chce na razie ujawniać, które zawodniczki będą musiały opuścić Stal. - Część z nich została już o tym poinformowana, część dowie się o tym wkrótce. Nie chcę natomiast, by o tym, że zamierzamy im podziękować za występy w naszej drużynie, najpierw dowiadywały się z gazet. Niebawem wszystko stanie się jasne. - powiedział działacz Stali, który niewiele miał też do dodania w kwestii, kto wzmocni mielecki zespół. - Z obecnej kadry, już porozumiałem się z dziewczynami, z którymi wiążemy nadzieje na przyszłość. Teraz muszę się jeszcze dogadać z ich menadżerami. Jeśli chodzi o wzmocnienia, to mamy swoje typy niemal na każdą pozycję.
Marek Woszczyński przyznał, że cel na nowy sezon, zostanie wyznaczony mniej więcej w połowie czerwca. - Do tego czasu zamierzamy zbudować zespół, a także budżet na kolejne rozgrywki. Ten ostatni musi być zdecydowanie wyższy niż obecnie. Jeśli dysponowalibyśmy takimi pieniędzmi jak w tym sezonie, nie byłoby w ogóle sensu pchać się do PlusLigi. Na szczęście są perspektywy, że uda nam się pozyskać dodatkowych sponsorów. Cały czas trwają negocjacje, jestem optymistą i liczę na ich pozytywne zakończenie.