Środa z ORLEN Ligą: Budowlani Łódź – Impel Wrocław 2:3
W Łodzi w starciu drużyn z wielkimi ambicjami Budowlane wspaniale walczyły, jednak to Impel zwyciężył ostatecznie 3:2.
Pierwszą, bardzo zaciętą i efektowną partię minimalnie wygrały przyjezdne. Ostatnią akcję wykończyła Katarzyna Skowrońska-Dolata, która obiła blok rywalek. W wyjściowym składzie Impelu wyszła Aleksandra Sikorska, była zawodniczka Budowlanych, która zastąpiła Agnieszkę Kąkolewską. W pierwszym secie Budowlane znakomicie grały w bloku (5 pkt, przy 2 pkt rywalek), a rywalki lepiej serwowały – 2 asy i zero pomyłek.
W drugim secie wyrównana walka trwała tylko na początku, później Impel stopniowo budował przewagę. Od stanu 16:18 Budowlane kompletnie stanęły i popełniały mnóstwo prostych błędów, jakby przestraszyły się rywalek. Wrocławianki tymczasem grały bardzo spokojnie (przez dwa sety nie popełniły ani jednego błędu serwisowego!), a w ofensywie grę prowadziły Amerykanka Kirstin Hildebrand i Katarzyna Skowrońska-Dolata, które może nie grały bardzo skutecznie, lecz w kluczowych momentach się nie myliły. Nadal Budowlane miały ogromną przewagę w bloku 8 pkt do 3 pkt, lecz w drugiej partii przestały grać tak często przez środek, jak w secie otwarcia.
Trzeci set miał wprost niesamowity przebieg. Budowlane zaczęły go lepiej, lecz to, co działo się od stanu 8:4, trudno opisać – Impel popełnił w tym secie aż siedem błędów w ataku, bo łodzianki zdobywały seryjnie punkty i wyszły na prowadzenie 16:5! Gra Impelu zupełnie się posypała, trener Nikola Negro starał się reagować, lecz żadne zmiany nie przynosiły skutków. Wrocławianki nagle przestały zupełnie przyjmować i atakować. Ostatecznie łodzianki wygrały wysoko do 16.
Okazało się, że zapaść przyjezdnych potrwała dłużej niż tylko jednego seta. Tak samo wyglądała ich gra w czwartej odsłonie – raz po raz się myliły, a w końcówce kilka razy wbijały się w blok rywalek, nie mogąc skończyć niemal żadnej akcji. Przed tie-breakiem Budowlani mieli ogromną przewagę psychiczną (w bloku prowadzą po 4 setach 17:4!).
W decydującym starciu górę wzięło doświadczenie przyjezdnych, które uspokoiły grę – kluczowe akcje kończyły Skowrońska-Dolata i Costagrande. Ostatecznie Impel wywiózł z Łodzi dwa punkty, choć wydawało się, że zdobedzie tylko jeden. – To jest właśnie siatkówka – czasem piękna, czasem okrutna – podsumowała mecz Heike Beier, przyjmująca Budowlanych.
Statystyki meczu: http://stats.orlenliga.pl/MatchStatistics.aspx?ID=1035&mID=25187&Page=S
Powrót do listy