Środa z LSK: #VolleyWrocław - Bank Pocztowy Pałac Bydgoszcz 3:2
Zawodniczki #VolleyWrocław odniosły trzecie zwycięstwo w Lidze Siatkówki Kobiet. W meczu 11. kolejki wygrały z Bankiem Pocztowym Pałac Bydgoszcz 3:2 (24:26, 25:23, 25:21, 23:25, 15:10). MVP spotkania została wybrana Aleksandra Rasińska, która w tym spotkaniu zdobyła 31 punktów.
Wrocławianki tego sezonu na razie nie mogą zaliczyć do udanych. Na dziesięć rozegranych spotkań wygrały tylko dwa i z pięcioma punktami zajmowały przedostatnie miejsce w tabeli. - Wiemy, o co walczymy w każdym meczu. Z treningu na trening robimy coraz większy progres i pracujemy nad tym, by wytransferować to co robimy na treningach do meczu. Mam nadzieję, że w końcu pokażemy na boisku na co nas naprawdę stać – mówiła przed wtorkowym spotkaniem Natalia Murek, przyjmująca #VolleyWrocław.
Bydgoszczanki miały rozegrany jeden mecz więcej. Z czterema zwycięstwami zajmowały siódme miejsce. Ich gra aktualnie nie jest ustabilizowana - dobre mecze przeplatają słabszymi występami. Do tych ostatnich należało spotkanie z DPD Legionovią Legionowo, które przegrały w czterech setach.
W pierwszej partii gra obu zespołów mocno falowała. Po wyrównanym początku 6:6, pięciopunktową przewagę uzyskały gospodynie 13:8, której przez błędy w przyjęciu i ataku długo nie utrzymały 13:13. Do stanu 22:22 drużyny grały punkt za punkt. Błąd bydgoszczanek na siatce i udany atak Natalii Murek dał wrocławiankom dwa cenne punkty 24:22. Gospodynie jednak nie wykorzystały piłek setowych, za to podopieczne Piotra Metali trzema punktowymi atakami zakończyły set 26:24.
W drugim secie oba zespoły dobre akcje przeplatały błędnymi, przez co walka punkt za punkt trwała do połowy seta. Przy stanie 15:13 dla Bydgoszczy, wrocławianki zdobyły cztery oczka z rzędu i wyszły na prowadzenie 17:13. W końcówce, po udanych atakach zespołu z Bydgoszczy, miały tylko dwa punkty przewagi, ale to wystarczyło im, aby zakończyć partię zwycięstwem 25:23.
W trzeciej odsłonie wrocławianki prowadziły 6:1 i o czas poprosił Piotr Matela. Po powrocie na boisko jego podopieczne zaczęły punktować i miały tylko oczko straty do wrocławianek 9:8. W kolejnych akcjach ponownie górą były gospodynie, które dzięki Natalii Murek i Aleksandrze Rasińskiej prowadziły 16:12. W końcówce partii bydgoszczanki odrobiły dwa punkty 22:20, jednak nie udało się im doprowadzić do remisu w partii. Seta wygrały zawodniczki #VolleyWrocław 25:21.
Czwarta partia zaczęła się od walki punkt za punkt. Żadna z drużyn długo nie mogła uzyskać znacznej przewagi, choć częściej na prowadzeniu były zawodniczki Piotra Mateli 14:13. Chwilę później prowadzenie uległo zmianie. Trzy punkty z rzędu zdobyte przez skrzydłowe z Wrocławia dały im prowadzenie 16:14. Dobre akcje na siatce zawodniczek Banku Pocztowego Pałacu Bydgoszcz sprawiły, że na tablicy wyników pojawił się remis 20:20 i 23:23. Nerwową końcówkę na swoją korzyść rozstrzygnęły podopieczne Piotra Mateli 25:23.
Tiebreak lepiej rozpoczęły wrocławianki 4:2 i do zmiany stron prowadziły w secie 8:5. Przyjezdne nie poddawały się i szybko doprowadziły do remisu 9:9. Po kolejnych akcjach ponownie górą były gospodynie 14:10, a mecz zakończył nieudany atak bydgoszczanek 15:10.
Statystyki z meczu: http://www.lsk.pls.pl/games/id/1100502.html
Powrót do listy