Sobota z TAURON Ligą: Polskie Przetwory Pałac Bydgoszcz - Grot Budowlani Łódź 2:3
Polskie Przetwory Pałac Bydgoszcz prezgrały z Grot Budowlani Łódź 2:3 (21:25, 25:22, 25:23, 16:25, 8:15) w meczu 21. kolejki TAURON Ligi. Pierwsze spotkanie w fazie zasadniczej wygrały zawodniczki z Łodzi, pokonując rywalki w trzech setach. Nagrodę MVP w drugim meczu zdobyła Ana Cleger.
Łodzianki po sześciu przegranych z rzędu spotkaniach, w ostatniej kolejce wygrały z ŁKS Commercecon Łódź 3:0, dzięki czemu zajmują szóste miejsce i mają szansę na awans na wyższą lokatę. Bydgoszczanki są na przedostatnim miejscu i mają tylko trzy punkty więcej od zamykającego tabelę Jokera Świecie.
W pierwszym secie od samego początku na boisku rządziły łodzianki 7:2. Po czasie, o który poprosił szkoleniowiec Pałacu, jego zawodniczki powoli zaczęły odrabiać straty. Punktowały Majka Szczepańska-Pogoda oraz Zuzanna Szperlak i gospodynie zbliżyły się na dwa oczka do rywalek 11:9. W połowie seta na tablicy wyników pojawił się remis 15:15, jednak bydgoszczanki nie przełamały rywalek. Po chwilowej walce punkt za punkt, udane akcje na siatce Any Cleger oraz Moniki Fedusio dały łodziankom trzy oczka przewagi 22:19 i ten wynik zawodniczki Grot Budowlane utrzymały do końca seta 25:21.
Niezrażone przegraną w poprzedniej partii bydgoszczanki w kolejnej szybko wyszły na prowadzenie 4:2 i powiększały przewagę 8:4. Po ataku Any Cleger łodzianki zbliżyły się na jeden punkt do gospodyń 9:8, jednak podopieczne Mirosława Zawieracza nadal miały minimalną przewagę 15:14. W drugiej części seta w bydgoskiej drużynie świetnie spisywała się Zuzanna Szperlak i dzięki niej pałacanki odskoczyły na cztery punkty 20:16. Mimo, że przyjezdne atakowały i próbowały odwrócić losy partii 24:22, to ze zwycięstwa cieszyły się gospodynie 25:22.
Set numer trzy był zacięty od pierwszych minut, z minimalną przewagą gospodyń 5:4 i 8:7. Po stronie gospodyń bardzo dobrze spisywały się Majka Szczepańska-Pogoda oraz Leticia Hage, w zespole Grot Budowlani punktowała Ana Cleger i wyrównana walka trwała do końca partii 23:22. Atak Zuzanny Szperlak zakończył seta na korzyść gospodyń 25:23.
W czwartej odsłonie, po początkowym prowadzeniu gospodyń 3:0, łodzianki zaczęły przejmować inicjatywę na boisku. Dobre akcje na siatce Moniki Fedusio i Małgorzaty Lisiak dały łodziankom trzy oczka przewagi 8:5 i tę różnicę powiększały z każdą akcją 15:8. Bydgoszczanki mimo dobrego przyjęcia, miały kłopoty ze skończeniem akcji na siatce, za to przyjezdne zdobywały punkty w kontrataku i powiększały dystans 21:17. Ostatecznie wygrały do 16.
Tie-break rozpoczął się od wysokiego prowadzenia łodzianek 6:0. Bydgoszczanki nie radziły sobie z zagrywką Zuzanny Góreckiej i nie potrafiły zakończyć akcji punktem. Nie pomógł czas, o który poprosił Mirosław Zawieracz, bowiem jego zawodniczki nadal nie kończyły akcji 8:0. Dopiero po zmianie stron gospodyniom udało się zdobyć dwa oczka, jednak różnica była zbyt duża, aby pałacanki mogły nawiązać walkę z przyjezdnymi 12:4. Tak wypracowanej przewagi łodzianki już nie oddały, wygrywając partię 15:8.
Powrót do listy